Apeluję do rządzących i pana prezydenta, by swoje drogie różowe okulary wreszcie zdjęli i zobaczyli, jak Polska wygląda naprawdę!
— mówił Andrzej Duda podczas krótkiej konferencji prasowej przed wyjazdem Dudabusa na Mazowsze.
Kandydat PiS na urząd prezydenta podkreślił, że jego liczne spotkania z mieszkańcami także małych miejscowości są niezwykle istotne.
Te spotkania ugruntowują mnie w przekonaniu, że to, co jest nam dzisiaj najpotrzebniejsze to odbudowa polskiego przemysłu i budowanie szansy dla młodych ludzi. Wymaga to zmiany władzy
— ocenił.
Duda nawiązywał też do słów Komorowskiego z porannego wywiadu w radiu rmf fm.
Jeżeli pan prezydent uważa,że jego obowiązkiem jest podpisywanie wszystkich ustaw rządowych, które szkodzą obywatelom tylko dlatego, że „nie wolno wkładać kija w szprychy”, to myślę, że prezydent zapomniał, że ma mandat otrzymany od narodu
— tłumaczył.
Mocno krytycznie ocenił też postawę Komorowskiego ws. inicjatyw, jakie przedstawiał parlamentowi.
Przypomnę, że inicjatywą pana prezydenta była zmiana ustawy „prawa o zgromadzeniach”, co do której i posłowie, i organizacje, i eksperci mówili, że to zmiany niezgodne z konstytucją. Prezydent przepychał je na siłę, aż w końcu TK stwierdził, że to z miany niezgodne z konstytucją
— mówił Duda.
I dodawał:
Prezydent nie jest od tego, żeby podpisywać wszystko to, co złoży mu rząd, ale by podejmować decyzje. Oczekuję prezydentury, która będzie prezentowała kierunki rozwoju i mobilizowała rząd
— podkreślił.
Bronisław Komorowski nie był nawet notariuszem - bo to obraża notariuszy, którzy się zastanawiają i nie podpiszą aktu niezgodnego z prawem
— kontynuował.
Zdaniem Andrzeja Dudy pan prezydent wykazał się również biernością, jeśli chodzi o nacisk na Rosję ws. oddania wraku i czarnych skrzynek.
Co on zrobił na przestrzeni ostatnich pięciu lat, by to śledztwo się dobrze toczyło, by Polska odzyskała wrak i czarne skrzynki? Czy robił coś na arenie międzynarodowej? To nie pan prezydent, ale my, europosłowie PiS, złożyliśmy skuteczny wniosek, by została uchwalona rezolucja
— podkreślił.
Krótko odniósł się też do zaplanowanej na 5 maja debacie w TVP. Duda zapowiedział, że pojawi się na dyskusji.
Samo stawienie się na takiej debacie jest wyrazem szacunku dla wyborców - a prezydent podejmuje sam decyzję. A sztab prezydenta? Przychodzą na losowanie, a potem mówią, że nie przyjdą na debatę - trochę dziwna sytuacja…
— ocenił.
maf
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/240815-andrzej-duda-apeluje-do-bronislawa-komorowskiego-by-zdjal-swoje-drogie-rozowe-okulary-i-zobaczyl-jak-polska-wyglada-naprawde