Prezydent wciąż unika debaty z pozostałymi kandydatami. Szef sztabu Komorowskiego: „Mamy wiarę i przekonanie, że zwycięstwo nastąpi w I turze”

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Wygląda na to, że sztab wyborczy prezydenta Bronisława Komorowskiego nie chce nawet słyszeć o drugiej turze wyborów prezydenckich i unika debaty w pierwszej odsłonie wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Czyżby głowa państwa aż tak obawiała się konfrontacji z Andrzejem Dudą?

Szef sztabu Komorowskiego, Robert Tyszkiewicz, który był gościem programu „Jeden na jeden” (TVN24) odniósł się do przejazdu przez Polskę Nocnych Wilków i kampanii urzędującego prezydenta.

Wiemy, że nie są to chłopcy spod znaku Easy Rider, ale raczej Putin Angels - można spodziewać się niebezpiecznych sytuacji. Jeżeli zgodnie z prawem będą mieli dokumenty wjazdowe , to należy egzekwować, aby przestrzegali prawa państwa polskiego

— powiedział Tyszkiewicz.

Jego zdaniem wystarczą zwyczajne środki ostrożności.

Nie jest niczym nadzwyczajnym, że policja tworzy kordon wokół demonstrantów, którzy mogą powodować zamieszki. Wolałbym, żeby tak się nie stało, ale tak muszą rozeznać organa bezpieczeństwa

— stwierdził polityk PO.

Robert Tyszkiewicz odciął się jednak od opinii, że nie należy wpuszczać rosyjskich motocyklistów na terytorium Polski, ponieważ – jego zdaniem – skutkowałoby to zakazem wjazdu dla polskich motocyklistów, którzy jeżdżą do Katynia.

Odnosząc się do unikania debaty z pozostałymi kandydatami przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, Tyszkiewicz tłumaczył absencję głowy państwa zbyt krótkim czasem wystąpienia podczas dyskusji.

Nie widzimy sensu dyskusji 11 osób w jednym czasie. Podział czasu to 5,5 minuty na uczestnika, a zdecydowana większość buduje swoją pozycję na ataku. Wątpię, żeby znalazł się sztab, który zgodziłby się na to, aby kandydat miał 5,5 minuty na 55 minutowy atak

— stwierdził szef sztabu wyborczego Komorowskiego.

Tyszkiewicz zapowiedział jednak, że prezydent nie będzie uciekał przed kontrkandydatem w II turze.

Jesteśmy gotowi do debaty w II turze, o ile będzie. Wtedy będzie szansa na pokazanie poglądów. Tu będzie tylko okazja do ataków i awantury, która nie przystoi wyborom prezydenckim

— zaznaczył rozmówca Bogdana Rymanowskiego.

Robert Tyszkiewicz wyraził również nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w I turze.

Ostatnie sondaże pokazują, że spokojna kampania Bronisława Komorowskiego przynosi efekty

— powiedział polityk.

Dlaczego w takim razie sztab prezydenta unika rozmowy z pozostałymi kandydatami?

W I turze nie widzimy formuły zorganizowania sensownej debaty

— powtórzył Tyszkiewicz.

Na szefie sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego wrażenia nie zrobił również fakt, że David Cameron nie miał problemu z wzięciem udziału w większej dyskusji.

Czym innym jest debata parlamentarna, a czym innym prezydencka

— uciął temat gość programu „Jeden na jeden”.

Tyszkiewicz nie udzielił również jednoznacznej informacji nt. ewentualnej odpowiedzi Bronisława Komorowskiego na spot o jego niespełnionych obietnicach wyborczych.

Będzie, ale w naszym stylu. (…) W środę pan prezydent przedstawi raport ze swojej kadencji i dotyczący przyszłej kadencji

— zapowiedział polityk.

Mamy wiarę i przekonanie, że zwycięstwo nastąpi w I turze

— podkreślił na koniec Robert Tyszkiewicz.

W podobnym tonie wypowiedział się na antenie TVP Info Marcin Kierwiński (PO), szef komitetu politycznego gabinetu premier Ewy Kopacz. Choć to Bronisława Komorowski unika dyskusji z pozostałymi kandydatami i ucieka od ważnych tematów, zdaniem Kierwińskiego największym problemem jest rzekoke milczenie… Andrzeja Dudy.

Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Andrzej Duda ucieka od sprawy katastrofy smoleńskiej, ucieka od wszystkich ważnych tematów. (…) Andrzej Duda jest kandydatem, który będzie sterowany z tylnego siedzenia przez Jarosława Kaczyńskiego

— grzmiał w telewizji publicznej Kierwiński.

Politycy PO mogą zaklinać rzeczywistość i dalej wierzyć w zwycięstwo w I turze, ale sondaże mówią same za siebie – nieporadność Bronisława Komorowskiego oznacza permanentny spadek jego poparcia, a dynamizm kampanii Andrzeja Dudy – ciągły wzrost poparcia kandydata PiS.

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych