Kowal: Mam nadzieję, że rząd nie podniesie szlabanu dla "Nocnych Wilków"

Zdecydowanie nie powinniśmy wpuszczać motocyklistów z klubu „Nocnych Wilków” do Polski, bo chodzi o symboliczną przemoc, od której zaczyna się przemoc na poważnie - powiedział Paweł Kowal z Polski Razem w TVN 24.

Kowal wyraził nadzieję, że w MSW siedzi ekipa prawników i zastanawia się, jak utrzeć nosa „Nocnym Wilkom”, z którymi sympatyzuje Władimir Putin.

Zauważył, że przejazd rosyjskiej brygady motocyklowej to bardziej sprawa resortu spraw wewnętrznych, dobrze byłoby jednak, gdyby to ministerstwo porozumiało się z MSZ.

Mam nadzieję, że rząd trzyma szlaban prawny, który nie zostanie dla nich podniesiony

— powiedział Kowal. W jego opinii, „Nocnych Wilków” zdecydowanie nie powinniśmy wpuszczać do Polski.

Chodzi o symboliczną przemoc, od której zaczyna się przemoc na poważnie. To jest zabawa z Polską, w której Polska powinna jasno pokazać, że widzi te intencje i nie chce, aby się one realizowały

— powiedział.

CZYTAJ TEŻ:

Żądamy kategorycznego zakazu wydania polskich wiz „Nocnym Wilkom”

„Zielone ludziki” na motorach chcą przejechać przez Polskę. Władze Rzeczypospolitej powinny działać zdecydowanie

Polityk Polki Razem komentował też decyzje ukraińskiego parlamentu, kóry zdecydował się uhonorować UPA, którko po wizycie polskiego prezydenta.

Jestem pewien, że czczenie UPA nie ma na celu obrażania Polaków. To jest część akcji dekomunizacyjnej. To jest taka organizacja która dla Ukraińców - jest najbradziej antybolszewicką.

— tłumaczył Kowal. Jak podkreślił jednak, że Ukraina pod portretem Bandery nie wejdzie do UE.

Chcemy zmiany postawy Ukraińców. Onie tego nie rozumieją, nie wiedzą

— przekonywał. Jego zdaniem polski rząd robi dziś o wiele za mało na rzecz niepodległości Ukrainy.

Gramy o to czy Ukraina będzie po tej czy tamtej stronie żelaznej kurtyny

— podkreślił.

Jego zdaniem rząd Ewy Kopacz powinien dziś naprawić błędy ekipy Donalda Tuska popełnione w związku ze śledztwem smoleńskim.

Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego nie zebrać dziś prawników i sprawdzić jakie są możliwości działania na obszarze Unii i NATO

— mówił Kowal. Jego zdaniem problem w 2010 polegał na tym, że Donald Tusk pojechał do Rosji nieprzygotowany.

Pojechał do Smoleńska, ale nie miał ze sobą prawników

— podkreślił.

Komentując szanse na wygraną w wyborach prezydenckich Paweł Kowal powiedział natomiast:

Andrzej Duda bardzo chce. A prezydentura kocha tych którzy chcą. Widzę jego ogromną determinację. U Komorowskiego widzę jej mniej. Duda chce i za to będzie premia

— zaznaczył.

ansa/TVN 24

---

Polecamy nowe wydanie tygodnika „wSieci” a w nim m.in : tajemnicze interesy prezydenta, Jürgen Roth o katastrofie smoleńskiej, rozmowa braci Karnowskich ze Zbigniewem Ziobrą i dodatek specjalny - „Kłamstwo katyńskie”.

„wSieci” - Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.