Mec. Heller-Kaczmarska: Sędziowie nie mogą być zatrudniani na zasadach programu „pierwsza praca”. Trzeba uzdrowić wymiar sprawiedliwości

Albo damy się wciągnąć przez państwo w rozważania, że jest za dużo spraw, za mało sędziów, ze poprawimy jedną czy drugą procedurę, albo zaczniemy sie pytać kto jest sędzią i jak do zawodu dochodzi

— mówiła mec. Małgorzata Heller-Kaczmarska podczas poznańskiej debaty w ramach Kongresu Polska wielki Projekt.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak daleko posunięta jest deprawacja polskiego wymiaru sprawiedliwości? Kongres Polska Wielki Projekt w Poznaniu

Jesteśmy koroną zawodu. Cóż to jest „korona zawodu”? To jest to, że ktoś kończy studia, odbywa pięcioletnią aplikację i dostaje nominację do 70 roku życia. Nie ma okresu próby dla tego zawodu. nie ma i być nie może. Albo znormalniejemy i powiemy – mamy prawo żyć jak cywilizowane państwo, to znaczy że chcemy sędziego, który do zawodu doszedł przez 10, 15 lat nieskazitelnej pracy w zawodzie prawnika

— mówiła mec. Heller, pytając czy osądzać ma intelektualista wyuczony w procedurach?

Czy zgadzamy się na to, żeby ten 29-letni człowiek, który nigdy nie zatrudniał, nigdy nie rozliczał się z fiskusem, nigdy nie miał relacji ekonomicznych takich, jak są na rynku, nie miał możliwości sprawdzić czy jest uczciwy

— podkreśliła.

Ci ludzie są bezradni i stąd jest problem, że sprawa trwa 4 lata

— dodała.

Podkreśliła, że żeby wykształcić sędziów w tym trybie, podatnicy płacą na to ogromne pieniądze.

Radca prawny, adwokat kształci się za własne pieniądze. Dlaczego nie chcemy wykształconych, sprawdzonych ludzi?

— pytała.

Całe wystąpienie mec. Heller-Kaczmarskiej w materiale wideo:

mall