Pokłosie afery taśmowej: Rusza śledztwo ws. prywatyzacji Ciech SA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/KPRM
Fot. wPolityce.pl/KPRM

Sprawa prywatyzacji Ciech SA znalazła się na celowniku prokuratury, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Podstawą tej decyzji były materiały z afery taśmowej.

Chodzi o rozmowy wiceministra Skarbu Państwa Rafała Baniaka z lobbystą Piotrem Warzynowiczem.

Jak ustalił reporter portalu tvn24.pl, prowadzone śledztwo dotyczy „niedopełnienia obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem akcji Ciech SA.

Śledczy uznali, że posiadane przez nich materiały zobowiązują ich do wszczęcia śledztwa z art. 296 kodeksu karnego, który głosi:

Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Zgodnie z paragrafem 2 tego artykułu, jeżeli sprawca „działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Te doniesienia potwierdza prokuratora.

Potwierdzam, że wszczęliśmy takie śledztwo

— mówi Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

gah/tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych