Korwin-Mikke znów próbuje szokować: "Żyjemy w kraju rządzonym przez bydło! A Komorowski i Duda robią kampanię na trupach"

Żyjemy w kraju rządzonym przez bydło

— oznajmił Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z Radiem Szczecin.

Kandydat partii KORWiN na urząd prezydenta Rzeczypospolitej postanowił raz jeszcze spróbować zaszokować opinię publiczną sposobem, w jaki prowadzi kampanię.

Były prezes KNP próbował już lotem Air Korwin One, a teraz postawił na ostry językowy przekaz wymierzony w rządzących.

Uczy się nas, że życie ludzkie jest największą wartością. Taką herezję się mówi. Nie wiara, Bóg czy ojczyzna tylko życie ludzkie. Każda cywilizacja tym się różni od bydła, że ma wartości ważniejsze niż pieniądze, ważniejsze czasami niż życie człowieka. To jest cywilizacja, bo inaczej jesteśmy stadem bydła. Żyjemy w kraju rządzonym przez bydło, Unia Europejska to jest po prostu czerwona hołota

— ocenił.

Janusz Korwin-Mikke stwierdził też, że nie przerywa kampanii wyborczej po zamachu islamistów w Tunezji w którym ucierpieli polscy turyści. Mówił, że w Polsce codziennie ktoś ginie i „psa z kulawą nogą to nie interesuje”.

Dodał, że Bronisław Komorowski i Andrzej Duda - którzy kampanię wstrzymali - „robią sobie polityczną reklamę na trupach”.

lw, radioszczecin.pl