Bronisław Komorowski otacza się trepami starego układu… I on teraz buduje z nimi niepodległość. To co najmniej frajerstwo. I on taki jowialny, myśliwy z wąsami i nie wiadomo co on właściwie jest. To taki trochę głupek z dubeltówką, i nie wiadomo, czy on taki bystry czy frajer, co go robią stare trepy w bambuko
— mówił Wojciech Cejrowski w rozmowie z Radiem Wnet.
Podróżnik komentował kampanię wyborczą w Polsce, zastanawiając się przy okazji nad wiarygodnością nadchodzących wyborów.
Jeśli mówimy o wyborach, to czy te dziady z komisji, te zielone ludki, ta stara gwardia komunistyczna, czy to zostało już wywalone do śmietnika? (…) Nie trzeba szykować systemu do liczenia głosów. Można przecież kupić system do liczenia głosów z jakiegoś kraju, do którego mamy zaufanie, które są w NATO. Taki gotowiec przyjechałby w skrzynkach
— zwracał uwagę Cejrowski.
I dodawał, że potrzebne są społeczne instytucje kontrolujące… instytucje państwowe w sprawie wyborów.
Uczestniczyłem jeszcze w stanie wojennym w takich próbach - gdy siedziało się w parku i spisywało, ile osób wchodzi do lokalu wyborczego, by ocenić frekwencję. Te ruchy sprawdzające, czy wybory odbywają się prawidłowo istniały zawsze i w demokracji one są pożądane. W demokracji dobrze jest, gdy obywatel patrzy władzy na ręce
— stwierdził.
lw, radiownet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/237812-wojciech-cejrowski-bronislaw-komorowski-otacza-sie-trepami-starego-ukladu-ktore-go-robia-w-bambuko