Śledzińska-Katarasińska o spadku notowań Komorowskiego: To normalne, wyborca się zastanawia, czy pani Ogórek nie będzie lepsza. NASZ WYWIAD

Fot. Profil I.Śledzińska-Katarasińska/Facebook
Fot. Profil I.Śledzińska-Katarasińska/Facebook

wPolityce.pl: Słuchając ostatniej debaty dotyczącej kampanii wyborczej można odnieść wrażenie, że członkostwo i działalność w Unii Wolności jest czymś wstydliwym. To jest w Pani ocenie powód do wytykania palcem? Jak Pani dziś ocenia związki z tą partią, w której działało wielu polityków PO?

Iwona Śledzińska-Katarasińska, poseł PO, wcześniej m.in. w UW: Panu Andrzejowi Dudzie nikt nie wytyka przynależności do Unii Wolności. Chodzi o to, że ten bogaty fragment życiorysu skrzętnie on przemilczał, a po drugie… Ja z UW mogłam przejść do Platformy Obywatelskiej. Kierunki programowe, czy główne cele tych partii są tożsame. Przejście zaś z UW do PiSu, to już trzeba wykonać salto mortale. To o to właśnie chodzi.

Dlaczego to Panią tak dziwi? Polityka w ostatnich latach jest dość płynna, politycy zmieniają często barwy. Przejście z SLD do PO jest mniej zaskakujące niż z UW do PiS?

Pytał mnie Pan o sprawy kampanii prezydenckiej, więc mówię o kandydacie PiSu na prezydenta. Transfery rzeczywiście są bardzo różne. Rzeczywiście ludzie zmieniają ugrupowania, jedni zmieniają partie, ale idą wciąż w tym samym kierunku, a inni dokonują zmian zaskakujących, ale osoba przechodząca z jednej do drugiej partii jasno się określa i tłumaczy swoje motywacje. Każdy ma prawo zmienić poglądy. Jednak od osoby, która chce być prezydentem mamy prawo wymagać, by jasno podała swoje motywy, dlaczego z Unii Wolności przeszła do PiS-u. Jeśli członkowie UW gdzieś już przechodzili to do PO z reguły. Ta partia zmierza w tym samym co Unia kierunku.

Drugim nagłośnionym ostatnio faktem dot. Andrzeja Dudy jest sprawa pochodzenia jego teścia. Czy powinno Polaków interesować, że teść Dudy jest Żydem? Jak Pani ocenia wytykanie tego faktu przez dziennikarzy „Newsweeka”?

Nie bardzo wiem o co chodzi. Nie śledzę być może tak wnikliwie kampanii pana Dudy. Wiem, kto jest teściem Pana Dudy, ale nie wiem dlaczego Pan o to pyta. Nie rozumiem dla kogo to ma być problem? Dla Pana Dudy?

Taki wniosek płynąć ma zdaje się z tekstu „Newsweeka”, który wytykał teściowi Andrzeja Dudy jego pochodzenie.

Nie wiem, czy to wytknięto, czy tylko napisano. Pan prof. Julian Kornhauser nie wypiera się swojego pochodzenia. Uważam, że kwestia angażowania rodziny, bliższej czy dalszej, teściów, czy dziadków, jest obrzydliwa. To jednak nie znaczy, że nie mogą pojawiać się informacje o rodzinie osób pretendujących do najważniejszych urzędów. Szczególnie, gdy oni sami pokazują się publicznie z dziećmi, żonami, wnukami itd. Ci, którzy w kampanii wykorzystują rodzinę, muszą się liczyć z tym, że w tej kampanii rodziną będą się interesować media. Jednak nie czytałam całego tekstu w „Newsweeku” więc nie wiem, czy Dudzie wytknięto pochodzenie teścia, czy tylko o tym napisano.

Kolejne sondaże poparcia politycznego pokazują, że Bronisław Komorowski traci poparcie, zaś Andrzej Duda zyskuje w sondażach. Czy to Panią niepokoi?

Nie wiem, czy są podstawy do mówienia o trendzie spadających notowań prezydenta Komorowskiego. Mamy już po prostu sondaże całej plejady kandydatów. Wyborcy, czy ankietowani, mając całą paletę wyboru, w momencie odpowiedzi na pytanie sondażowe wskazują różne osoby. Jak się zachowają w dniu wyborów? Ja tego nie wiem. To, że Bronisław Komorowski jako jedyny urzędujący prezydent cieszył się ogromnym poparciem i zaufaniem to fakt. W momencie, gdy staje on w szranki z innymi kandydatami, to jest to zrozumiałe, że wyborca się zaczyna zastanawiać, że może nie Komorowski, a pani Ogórek będzie lepsza… Co zrobi wyborca w czasie głosowania, zobaczymy. Ja się o wyniki nie niepokoję. Zmiany w sondażach to normalne zjawisko. Musielibyśmy mieć kraj rządzony przez dyktaturę, gdyby w czasie kampanii nikt nie interesowałby się innymi kandydatami.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych