To co się dzieje wokół senatora Biereckiego to jest to atak uprzedzający i jest to bezprawne działanie Komisji Nadzoru Finansowego

— stwierdził Przemysław Wipler, poseł niezrzeszony w rozmowie z Polski Radiem, odnosząc się do się do problemów zawieszonego w prawach członka Klubu Parlamentarnego PiS, założyciela SKOK senatora Grzegorza Biereckiego.

W jego ocenie atak KNF na senatora PiS jest bezprawny z co najmniej kilku powodów.

Po pierwsze nie stawia się panu senatorowi Biereckiemu żadnych zarzutów, ani żadnych działań bezprawnych. Po drugie rzeczy, o których jest mowa miały miejsce wiele, wiele lat temu

— zauważa.

Ten atak uprzedzający wynika z tego, że tydzień temu upadł SKOK Wołomin, którym zarządzała zorganizowana grupa przestępcza, a Komisja Nadzoru Finansowego, która miała chronić klientów SKOK przez wiele miesięcy nie zawiesiła zarządu i pozwoliła na dalsze okradanie ludzi

— przypomina Wipler.

Poseł zwrócił uwagę, że pomimo wysłania zgłoszenia do prokuratury, iż Wołominem rządzą przestępcy KNF nie zawiesił działalności tego podmiotu, chociaż ma takie uprawnienia i powinien to zrobić.

Jak dodał Wipler, ludzie niejednokrotnie stracili w wyniku działalności SKOK Wołomin oszczędności swojego życia, a KNF swoją bezczynnością wokół tej sprawy pozwoliła w sumie na kradzież 120 milionów złotych.

Czy KNF bierze udział w ataku na SKOKI? Przeczytaj

Nie dacie rady, misiaczki! Czyli o co naprawdę chodzi w atakach na SKOK-i i Grzegorza Biereckiego – komentarz Michała Karnowskiego

ŁS / Polskie Radio