Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapowiada wniosek do prokuratury o zbadanie, czy przeznaczanie środków z budżetu Ministerstwa Zdrowia na finansowanie procedury in vitro zamiast na refundację leków jest uzasadnione i czy nie naraża życia chorych.
Ziobro zwrócił uwagę, że od 1 marca obowiązuje nowa lista leków refundowanych i nie znalazły się na niej m.in. leki na czerniaka, nowotwór złośliwy.
Z drugiej strony - podkreślił - Ministerstwo Zdrowia przekazuje środki na finansowanie procedury zapłodnienia in vitro.
Jeżeli podejmuje się decyzję o refundacji leków, to w pierwszej kolejności należy ratować pacjentów, którzy nie mają alternatywy, a takimi są chorzy na raka
— mówił polityk SP.
Jak dodał, zamiast udzielać im pomocy i refundować leki, odmawia im się tego i przekazuje się środki finansowe na procedury związane z zapłodnieniem in vitro. Jest pytanie o priorytety - podkreślił polityk.
Według Ziobry nie jest prawdą, że nie ma pieniędzy w budżecie Ministerstwie Zdrowia, ale „one są w określony sposób redystrybuowane”.
Jeśli w pierwszej kolejności przekazuje się je na potrzeby osób, które nie są zagrożone jeśli chodzi o życie i zdrowie, to rodzi się pytanie o odpowiedzialność pani premier i ministra zdrowia za takie decyzje
— ocenił.
Dlatego - zapowiedział Ziobro - SP skieruje wniosek do prokuratury o zbadanie, czy takie dysponowanie środkami publicznymi jest uzasadnione i czy nie jest przestępstwo narażenia życia konkretnych osób na niebezpieczeństwo.
Komentując zarzuty szefa SP rzecznik resortu zdrowia Krzysztof Bąk poinformował, że finansowanie ze środków publicznych terapii czerniaka prowadzone jest w ramach dwóch programów lekowych - wemurafenibem oraz ipilimumabem.
Do 1 marca lek zawierający wemurafenib refundowany był w programie lekowym zarówno w grupie pacjentów uprzednio nieleczonych systemowo jak i w grupie pacjentów, którzy otrzymali jedno leczenie systemowe. Obecnie minister zdrowia zrewidował kształtu obowiązującego programu lekowego poprzez ograniczenie stosowania wemurafenibu wyłącznie u pacjentów uprzednio nieleczonych systemowo.
Z kolei leczenie czerniaka skóry lub błon śluzowych ipilimumabem jest finansowane w II linii leczenia czerniaka.
Ponadto - jak poinformowało ministerstwo zdrowia - na podstawie wstępnych informacji Narodowego Funduszu Zdrowia koszty refundacji leków w 2014 r. wyniosły 10,3 mln złotych.
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o leczeniu niepłodności, w tym także metodą zapłodnienia in vitro. Zgodnie z proponowanymi przepisami z in vitro będą mogły korzystać nie tylko małżeństwa. Projekt dotyczy wszelkich form walki z bezpłodnością, która stała się chorobą cywilizacyjną i dotyczy 1,5 mln par w Polsce.
Według szacunków resortu zdrowia, w latach 2016-2025 program ma kosztować około 8,5 mln złotych.
KL,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/236909-arlukowicz-lamie-prawo-programem-dot-in-vitro-solidarna-polska-zlozy-zawiadomienie-do-prokutatury
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.