Prezydent nie czytał z kartki, tylko miał tam dyspozycje…
— mówił prof. Tomasz Nałęcz na antenie tvn24, komentując sobotnie wystąpienie Bronisława Komorowskiego na konwencji wyborczej.
Gdy prowadzący rozmowę zwrócił mu uwagę na niezbyt fortunne słowo i zapytał „od kogo ma w takim razie dyspozycje”, prezydencki doradca się zreflektował:
Ja jestem od 43 lat wykładowcą i jeśli chcę mieć dobry wykład, to piszę sobie w punktach dyspozycje
— mówił.
Zupełnie inaczej sprawę widział Jarosław Gowin. Były minister sprawiedliwości przekonywał, że Komorowski po pięciu latach prezydentury powinien mieć głowę naładowaną pomysłami.
Komorowski jest kandydatem establishmentu, tych którzy są zadowoleni z siebie. Duda natomiast, chociaż sam jest człowiekiem sukcesu, bo jest wykładowcą, pełnił ważne funkcje, jest europosłem, to równocześnie jest kandydatem tych, którzy nie są z Polski zadowoleni, bo uważają, że jest krajem zmarnowanych możliwości
— ocenił Gowin
I dodawał:
Nie ukrywam, że Andrzej Duda mnie zaskoczył w tej kampanii. Ja go znałem i jako wykładowcę uniwersyteckiego i jako urzędnika państwowego, natomiast nie widziałem w nim takiego poweru politycznego. Nie widziałem w nim materiału na prawdziwego przywódcę
— mówił Gowin.
maf, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/236421-nalecz-prezydent-nie-czytal-z-kartki-tylko-mial-tam-dyspozycje-gowin-komorowski-to-prezydent-establishmentu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.