Ewa Kopacz odwiedziła Polaków ewakuowanych z Donbasu. "Są w dobrym, bezpiecznym miejscu". ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Tomasz Waszczuk
fot. PAP/ Tomasz Waszczuk

Ewakuowani z Donbasu są w dobrym, bezpiecznym miejscu, jakim jest Polska - powiedziała w piątek premier Ewa Kopacz. Jak relacjonowała, ewakuowani w czasie rozmowy z nią dziękowali władzom i mieszkańcom Polski za opiekę.

W styczniu przybyli tu do Polski (z Donbasu - PAP), do swojej ojczyzny, to są Polacy, którzy mieszkali na Ukrainie, mieli obywatelstwo ukraińskie, ale są pochodzenia polskiego”

— powiedziała szefowa rządu w piątek na konferencji prasowej w ośrodku Caritas w Rybakach k. Olsztyna. Wcześniej premier spotkała się z Ukraińcami polskiego pochodzenia, ewakuowanymi z Donbasu.

Jak relacjonowała, rozmawiała z poszczególnymi rodzinami i pytała, jakie mają plany - czy chcą wracać na Ukrainę kiedy zapanuje tam pokój, czy zostać w Polsce. Według Kopacz, osoby, z którymi rozmawiała zapewniały, że nie chcą wracać na Ukrainę.

Powiedzieli, że swoje plany wiążą z tym krajem, (mówili) +chcemy zostać tu w Polsce, to jest nasza ojczyzna+. To były miłe słowa, szczególnie wtedy, kiedy dziękowali za całą serdeczność, opiekę nie tylko władz, ale również mieszkańców polskiej ziemi”

— zaznaczyła szefowa rządu.

Kopacz zapewniła, że wszystkie sprawy związane ze stałym pobytem dla ewakuowanych z Donbasu są „bardzo szybko załatwiane”. Jak poinformowała, 115 osób ma już karty stałego pobytu w naszym kraju.

Mamy również - dzięki ministerstwu spraw wewnętrznych - bank ofert - około 100 przedsiębiorców złożyło swoje oferty pomocy, ewentualnie propozycji zatrudnienia osób, które tu przyjechały”

— dodała.

(Ewakuowani) byli bardzo wzruszeni każdą wizytą, która tu miała miejsce ze strony kogokolwiek, czy to byli ministrowie, samorządowcy, czy artyści. Oni za każdym razem mówią +o nas nie zapomniano, czujemy się naprawdę serdecznie i dobrze przyjęci+”

— mówiła premier. Jak dodała, cieszy się, że ewakuowani z Donbasu - po trudnych chwilach, które przeżyli - są w „swoim, dobrym bezpiecznym miejscu, jakim jest Polska”

W połowie stycznia polski rząd ewakuował z Donbasu 178 osób polskiego pochodzenia - tj. posiadających Kartę Polaka (ew. spełniający kryteria jej otrzymania) lub mogących w inny, udokumentowany sposób, potwierdzić swoje polskie pochodzenie - oraz ich najbliższych członków rodziny. Powodem ewakuacji był trwający na wschodniej Ukrainie konflikt z prorosyjskimi separatystami. Kilka dni temu do Rybaków przyjechało kolejnych kilka osób, w niedzielę mają dotrzeć następne.

Większość ewakuowanych to rodziny z dziećmi, nawet kilkumiesięcznymi; jest też grupa starszych osób. Z powodu pośpiechu, w jakim odbywała się ewakuacja i tego, że każda z rodzin mogła zabrać tylko 30 kg bagażu, niektórzy wracają teraz na Ukrainę po dobytek oraz po to, by załatwić najpilniejsze sprawy, np. zwolnić się z pracy, czy zabrać potrzebne dokumenty.

ansa/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych