Jarubas udaje opozycję i krytykuje rząd... za Smoleńsk: "Nie potrafiliśmy odzyskać wraku, nie potrafiliśmy odzyskać czarnych skrzynek"

fot. YouTube
fot. YouTube

Kiedy PSL ogłosił start Adama Jarubasa w wyścigu o fotel prezydencki wszyscy zastanawiali się czym drugi kandydat koalicji rządzącej będzie się różnił od Bronisława Komorowskiego. Szukając jakiejkolwiek wyrazistości, Jarubas postanowił podważyć działania polskiej dyplomacji w sprawie wraku Tupolewa oraz negatywnie ocenić stosunek polityków Platformy do Viktora Orbana.

Reakcje polityków Platformy na wizytę w Warszawie Wiktora Orbana można ocenić jako co najmniej mało entuzjastyczne. Takie zachowanie nie podoba się kandydatowi PSL

Pan minister Rostowski, który kiedyś miał być ministrem spraw zagranicznych, mówi o udzielaniu reprymendy. Całą publicystyka używa takich formuł jak „czochranie”, „targanie za uszy”, to nie jest język, który powinien być obecny w dyplomacji. Węgrzy poczuli się dotknięci takich przyjęciem

— powiedział w kandydat PSL na prezydenta, w programie „Polityka przy kawie”.

Gdyby Kopacz odmówiła rozmowy z Orbanem świadczyłoby to o kompletnym braku odpowiedzialności z naszej strony

— dodał Jarubas.

Zapytany o ewentualne miejsce dla pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej, PSL-owski kandydat nie wykluczył budowy takiego monumentu w miejscu gdzie zebrali się Polacy po katastrofie, czyli na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

Miejsce to kwestia przede wszystkim dla władz miasta. Miejsce w pobliżu Pałacu Prezydenckiego dałoby się znaleźć. To jest kwestia dla urbanistów, aby to dobrze zaplanować

— powiedział Jarubas.

Choć pewnie nikt się tego nie spodziewał, Adam Jarubas postanowił poddać w wątpliwość ostatnie 5 lat „pracy” polskiego MSZ w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Natomiast absolutnie uważam, że Polska straciła te 5 lat. Nie potrafiliśmy odzyskać wraku, nie potrafiliśmy odzyskać czarnych skrzynek i dzisiaj trzeba pamiętać, że przecież tam zginęli reprezentanci nie tylko jednej opcji politycznej, ale też duża część elit polskiego narodu i im jesteśmy winni pamięć i szacunek.

mly/tvp.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych