Jacek Kurski: "Nikt w Europie nie słyszał o reprymendzie Kopacz wobec Orbana. Idzie komunikat, że spotkano się z nim po wizycie Putina w Budapeszcie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. premier.gov.pl
fot. premier.gov.pl

Ten rok rozstrzygnie czy ta partia która pogrąża Polskę uzyska mandat na następne lata - stwierdził na antenie Trójki Jacek Kurski. Zdaniem byłego polityka poważna kampania prezydencka ma miejsce tylko na linii Komorowski-Duda:

Tu jest realny spór, dynamika przepływu. Jestem przekonany, że II tura jest pewna. Taksówkarz, który mnie odwoził powiedział, że Duda wygra wybory. Stwierdził także ważną rzecz: jeżeli będzie II tura, to ona się zamieni w plebiscyt w za lub przeciw rządom PO i wtedy realna zmiana to Andrzej Duda

— mówił Jacek Kurski.

Polityk obozu zjednoczonej prawicy - jak sam siebie określa - komentował także oryginalną kampanię Magdaleny Ogórek, która konsekwentnie milczy.

W dramatycznej sytuacji, w której Leszkowi Millerowi odmówili wszyscy poważni, zagrał va bank. To jest pewny hazard, ruletka. Wziął celebrytkę, blondynkę, niebrzydką, która się jeszcze przyjemnie nazywa, sympatycznie wygląda, wyróżnia się na tle stawki. Poprzez milczenie będzie ściągać hejt i nienawiść, poprzez co będzie wzbudzać zainteresowanie. Ruch zgrabny, ale niepoważny

— oceniał Kurski. Jego zdaniem SLD gra na wynik 8-10 proc.

Pani Ogórek, Jarubas i inni to będzie rozpaczliwa próba wejścia do meczu Duda- Komorowski. Tu się rozegra bój o Polskę

— stwierdził.

Duda jest jedyną realną alternatywą, stoi za nim obóz PiS, który jest jedyną realną opozycją. To wizja polski oparta na godności, sprawiedliwości, awansie cywilizacyjnym, miejscu Polski w Europie

— dodał.

Odniósł się także do kwestii debaty, której forma przed I turą wzbudza kontrowersję:

Debata wszystkich kandydatów to jest nonsens. Tego się nie da oglądać. Rozsądna była debata sprzed 5 lat: 4 kandydatów partii parlamentarnych. To samo teraz media powinny zrobić: telewizje powinny się porozumieć, ustalić datę, postawić cztery krzesła i zapewniam, że wszyscy przyjdą. (…) A najlepiej Duda-Komorowski już w I turze

— powiedział Kurski.

Czy Duda może być kandydatem na premiera, jeżeli nie wygra wyborów prezydenckich? Niektórzy podnoszą, że jego program to właśnie program dla rządu:

Duda przedstawia program, który kontrastuje ze snem całorocznym prezydenta Komorowskiego. Kandydatem na premiera jest z tego co wiem Jarosław Kaczyński. (…) Na pewno Andrzej Duda, jeżeli by przegrał, zostanie zagospodarowany. Natomiast dywagacja o jego premierostwie nie ma sensu, bo widzę wielką szansę, że wygra wybory

— stwierdził Kurski. Polityk komentował także spór dotyczący spotkania Orbana z premier Kopacz:

Jako prawica broniliśmy Orbana, kiedy był niesprawiedliwie atakowany: bronił interesu narodowego, rozliczał komunistów. Natomiast krytykujemy gest, żeby dwa dni po spotkaniu z Putinem przyjmować go tutaj. Nikt w Europie nie wie, kto to jest Ewa Kopacz, nie sądzę, żeby ktokolwiek w Europie słyszał o reprymendzie wobec Orbana. W Europie idzie komunikat: dwa dni po spotkania z Putinem Polska dała autoryzację tego braku solidarności. A to nie była oficjalna wizyta, można się z tego było wymiksować.

— ocenił Kurski.

mc

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych