To żadna nowość, że Stefan Niesiołowski nie potrafi inaczej reagować na wszelkie wystąpienia, uderzające w Platformę lub szkodzące jej obrazowi jako doskonałości skończonej, jak tylko obrzucaniem błotem oraz inwektywami autorów takich wystąpień.
Dla mnie jednak najbardziej niepokojące jest to, że człowiek, który przez dziesiątki lat walczył z komunizmem, zamiast dziś odrzucić mechanizmy i metody z czasów PRL, jak choćby fałszowanie rzeczywistości, obrósł nimi niczym stary kamień mchem. Przejął naleciałości i nawyki tamtej epoki. Pewnie w jakimś stopniu nieświadomie posługuje się dziś podobnymi argumentami, których używali komunistyczni działacze partyjni jako narzędzi propagandy. Czy można mieć aż tak krótką pamięć? Okazuje się, że można, jeśli tylko zostaje zaślepiona przez nienawiść i lęk o utratę przywilejów ludzi związanych z władzą.
I tak, kiedy Ewa Kopacz po zerwanych przez strajkujących górników wyjeżdżała ze Śląska, Niesiołowski mówił:
Obrazili się hrabiowie. Myślałem, że pani premier nie pojedzie po tym popisie chamstwa i agresji ze strony związkowców, tych różnych działaczy po tych krzykach, że cały rząd trzeba rozwiązać.
Teraz znowu w czasie strajków rolników:
Strajkujący szkodzą rządowi. Jest w Polsce poparcie dla PiS w wysokości 20 procent i mniej więcej tyle strajkujących, mających motywy polityczne stara się zaszkodzić rządowi.
Jeszcze bardziej oburzający jest fakt, że do tego występu polityka, który nie ma pojęcia, z jakimi codziennymi problemami materialnymi borykają się miliony ludzi w Polsce, co jest wynikiem świadomego lekceważenia przez rząd potrzeb szarych ludzi i jego nieudolności, dołącza dziennikarka TVN, żona milionera Jolanta Pieńkowska:
Nie życzę sobie protestujących. Nie życzę sobie, żeby moje miasto było najeżdżane przez rolników, którzy są najbardziej uprzywilejowaną grupą społeczną.**
Można by tę divę mediów, zapytać równie arogancko jak ona traktuje rolników:
Czy musisz królowo mieszkać w tym mieście? Masz tyle pieniędzy, że możesz sobie zbudować pałac poza miastem, a w mieście mieć letnią rezydencję na czas wakacji. Kiedy nikt nie strajkuje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/234938-polityczny-krol-inwektyw-i-krolowa-mediow-tworza-wspolny-front
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.