Gadowski dla wPolityce: Dudę i Komorowskiego dzieli różnica klas. Sztabowcy prezydenta to widzą, więc będą uciekać od debat

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Prezydent.pl/wPolityce.pl
Fot. Prezydent.pl/wPolityce.pl

Nie ma takiej techniki medialnej, która mogłaby wyrównać różnice, jakie zachodzą między Andrzejem Dudą i Bronisławem Komorowskim. Widoczne są tu różnice intelektualne, aparycji, wizji, energetyczności

— mówi Witold Gadowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

wPolityce.pl: Na pana profilu w portalu społecznościowym można znaleźć notatkę na temat Bronisława Komorowskiego: „Komorowski nie chce debat i ma rację. Im mniej mówi, tym ludzie bardziej myślą, że jest inteligentny. Pan prezydent ma bowiem syndrom misia Puchatka: im bardziej zagląda do głowy, tym bardziej go tam nie ma”. Czemu Pan taki złośliwy? Prezydent Pana nie przekonuje do siebie?

Witold Gadowski: Do tej pory obóz pana prezydenta, ludzie wywodzący się z Unii Wolności, PO twierdził, że demokracja jest najwyższą wartością. Demokrację natomiast budują debaty. Politycy z kręgów, o których mówię, byli zawsze nastawieni na dialogowanie. Mówiono, że w dialogu ucierają się ciekawe poglądy i sądy. Naraz jednak okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Okazuje się, że prezydent nie może dyskutować z każdym, nie może rozmawiać ze swoim najważniejszym konkurentem. Dlaczego? Bo jest prezydentem, bo to uwłacza majestatowi prezydenta.

Bronisław Komorowski twierdzi, że całe pięć lat był otwarty na debaty

Słyszymy, że on chciał pięć lat debatować, ale wtedy nikt nie chciał z nim rozmawiać, więc się teraz obraził i dyskutować nie zamierza. To jest postępowanie jak Kubusia Puchatka. Tyle tylko, że Kubuś Puchatek był znacznie sympatyczniejszy niż Bronisław Komorowski.

Dlaczego prezydent miałby unikać debatowania? W Pana ocenie coś się za tym kryje?

Stoi za tym oczywista i jasna obawa sztabowców Bronisława Komorowskiego przed debatami z Andrzejem Dudą. W każdej takiej debacie Komorowski przegrywa z kretesem. Od razu w czasie takiego spotkania wyjdzie na jaw różnica klas kandydatów.

To nie przesada? Przecież prezydent będzie się przygotowywać do takiej debaty…

Nie ma takiej techniki medialnej, która mogłaby wyrównać różnice, jakie zachodzą między Andrzejem Dudą i Bronisławem Komorowskim. Widoczne są tu różnice intelektualne, aparycji, wizji, energetyczności. W każdym starciu Andrzej Duda wygrywa. I o tym wiedzą sztabowcy Komorowskiego. I dlatego nie chcą dopuścić do tego, by widzowie na ekranie zobaczyli obok siebie Dudę i Komorowskiego.

Dlaczego to takie groźne?

Już taki obrazek powoduje, że punkty Komorowskiego idą w dół. Obóz prezydencki boi się tego w sposób paniczny, więc będzie uciekał od jakichkolwiek form konfrontacji z Dudą. Komorowskiego i Dudę dzielą piętra klasy i poziomu.

Bronisław Komorowski chętnie jednak się pokazuje. Ostatnio jest co chwile w telewizji, udziela wywiadów itd. To ma zastąpić debaty?

Tak, to jest rodzaj zachowania w stylu „nowych szat króla”. Prezydent Komorowski rozmawia z Piotrem Kraśko, rozmawia z Moniką Olejnik czy Tomaszem Lisem. A żaden z tych dziennikarzy, dworaków Komorowskiego, nie zauważa, że prezydent jest „goły”. Oni nigdy nie zauważą tego i nigdy tego nie powiedzą.

Czemu mieliby coś ukrywać?

To nie są bowiem dziennikarze, to są celebryci, którzy jedzą z ręki władzy. Czego się zatem po nich spodziewać?

Bronisław Komorowski wciąż notuje bardzo wysokie oceny w rankingach zaufania. CBOS pisze, że 75 proc. respondentów dobrze ocenia prezydenta. Może to jednak nie bierze się znikąd?

To wynik działania propagandowych mediów. I to może wystarczyć do tego, by Polacy wybrali holograficzny wizerunek prezydenta Komorowskiego. Pamiętajmy, że Bronisław Komorowski i jego holograficzny wizerunek to dwie różne postaci. Nie istnieje ta postać, którą się przedstawia społeczeństwu, jako prezydenta Polski. To jest postać wykreowana przez speców od propagandy. Tę postać chroni się przed występami prawdziwego Bronisława Komorowskiego, który każdym występem jest w stanie zagrozić pieczołowicie kreowanemu wizerunkowi.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych