Miller bojkotuje werdykt Trybunału: Ani grosza dla morderców! Jeżeli jakiś polityk podejmie decyzję o wypłaceniu pieniędzy więźniom z Kiejkut, to znaczy, że finansuje terroryzm!

fot. ansa/wPolityce.pl
fot. ansa/wPolityce.pl

Nie można płacić mordercom – uważa szef SLD Leszek Miller. Były premier skomentował w ten sposób orzeczenie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który nakazał Polce wypłacenie 230 tys. euro za tortury, których doświadczyli na terenie naszego kraju.

Jeżeli Trybunał jest taki hojny, to niech zacznie ferować wyroki, które wypłacałyby odszkodowania ofiarom, a nie ich mordercom

-– mówił polityk na antenie RMF FM.

Co więc Polska ma zrobić z orzeczeniem?

Nic.

-– odpowiada krótko Miller.

Szef Sojuszu był też pytany o ostatnie wystąpienie Magdaleny Ogórek na konwencji wyborczej i pogłoski, że nie przypadło mu ono do gustu.

To było wystąpienie energetyczne, znakomicie przyjęte przez salę. Potem słuchałem dziesiątki komentarzy…Same komplementy.

— stwierdził stanowczo. Zaś doniesienie prasowe, iż jego faktyczna ocena jest skrajnie odmienna, skomentował lakonicznie:

Choroba wściekłych dziennikarzy zatacza coraz szersze kręgi.

Znacznie obszerniej lider SLD wypowiadał się na temat potrzeby wznowienia stosunków dyplomatycznych z Rosją.

Od lat nie ma spotkań prezydentów, nie ma spotkań premierów, nie ma spotkań ministrów spraw zagranicznych - i to jest po prostu nienaturalne

— podkreślał.

Tym bardziej, że tacy politycy Zachodu jak Merkel, Hollande, premierzy Wielkiej Brytanii, Włoch nie mają problemu, żeby nawiązać kontakt, odbyć jakąś rozmowę z prezydentem Rosji. To po prostu oznacza, że Polska jest w głębokiej izolacji, trzeba tę izolację przerwać.

— przekonywał Miller.

Jego zdaniem podpisanie porozumienia w Mińsku było potrzebne,żeby dać czas ukraińskim wojskom na wyprowadzenie z kotła swoich oddziałów.

Nawet jeżeli uratowano 100, 200 czy 300 istnień ludzkich, to warto było to porozumienie podpisać.

— uważa były premier.

Ale gdyby nie to porozumienie, to prawdopodobnie nikogo by nie uratowano. Chodzi przecież o to, żeby na Ukrainie przerwać rozlew krwi i jak patrzę na to porozumienie, to głównie o to chodziło.

— powiedział. Według Millera trzeba przede wszystkim obserwować to, co robi sama Ukraina i popierać wszystkie wysiłki rządu ukraińskiego, które zmierzają do przerwania ognia.

Tam zginęło już, jak niektórzy twierdzą, ponad 50 tysięcy ludzi i ja wiem, że w Polsce nie brakuje polityków, którzy w zaciszu swoich gabinetów, pijąc kawę, byliby gotowi walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca.

— zauważył.

To, że Rosja dokonała akcesji Krymu, że jest w tym znaczeniu agresorem, to nie ulega żadnej wątpliwości. Tylko że dzisiaj my wszyscy musimy pracować na tym, żeby zakończyć ten krwawy konflikt. Tym bardziej, że jak słyszę NATO ani Unia Europejska nie dopuszcza militarnego sposobu rozwiązania tego konfliktu. Jeśli zatem nie militarny to znaczy, że pokojowy i dyplomatyczny. Czy pan zna jakąś inicjatywę polskiego rządu, która miałaby taki charakter? 

— pytał.

I wygłosił własną diagnozę pozycji Polski na scenie międzynarodowej:

Polska polityka, pozycja Polski po prostu skarlała. Zawsze mieliśmy ambicje, żeby być liderem w tej części Europy i byliśmy. Kiedy np. odbywaliśmy negocjacje do UE, w gronie 10 krajów, to te kraje spotykały się w Warszawie. Kiedy wybuchła Pomarańczowa Rewolucja, to rola Polski i Aleksandra Kwaśniewskiego była przecież nie do podważenia. Ostatni raz kiedy Polska rzeczywiście przekazała taki sygnał, że jesteśmy liderem w tej części Europy, to były pięć lat temu obchody wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.

— ocenie były premier.

Odnosząc się do wyroku Trybunału w Strasburgu stwierdził stanowczo, że Polska nie powinna go wykonywać.

W żadnym wypadku nie powinna płacić. W Polsce obowiązuje ustawa, która mówi, że za finansowanie terroryzmu i za sprzyjanie terroryzmowi można narazić się na odpowiedzialność karną w pułapie 8 lat więzienia. Więc jeżeli jakiś polityk polski podejmie decyzję o wypłaceniu terrorystom jakichkolwiek pieniędzy, to znaczy, że finansuje terroryzm i podlega karze więzienia do lat 8.

— ostrzegł Miller.

ansa/RMF FM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych