Miało być kilka dni, a będzie od kilku do kilkunastu miesięcy. Gronkiewicz-Waltz: Remont mostu Łazienkowskiego będzie większy niż się spodziewaliśmy...

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w środę, że czas, na jaki zamknięty będzie most Łazienkowski, będzie znany po zakończeniu ekspertyz i określeniu zakresu koniecznych napraw. Dodała, że most może być zamknięty od kilku do kilkunastu miesięcy.

Gronkiewicz-Waltz nie powiedziała, kiedy może się zacząć i ile może potrwać remont mostu. Podkreśliła, że najpierw musi zostać zakończona ekspertyza i określony zakres koniecznych napraw.

Na dziś to tak coraz bardziej realnie wygląda, że ten remont będzie większy, niż się spodziewaliśmy na samym początku

— powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent stolicy była pytana przez dziennikarzy również o ubezpieczenie mostu Łazienkowskiego. Odpowiedziała, że miasto miało ubezpieczenie dotyczące różnych obiektów, a sam most był ubezpieczony na wypadek różnych uszkodzeń na kwotę 3 mln zł.

Resztę, dość pewnie znaczną, będziemy musieli pokryć z naszego budżetu

— powiedziała.

Dodała, że jeżeli chodzi o przewidywane koszty remontu mostu, „to nie wie, skąd pojawiła się taka suma w jednej z gazet 500 mln zł”. Dla porównania powiedziała, że remont mostu Grota-Roweckiego wymaga sumy ponad 170 mln zł, a ta przeprawa jest o 1/3 szersza i dłuższa niż most Łazienkowski - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Uważamy, że to jest kwestia kosztorysu, jak już będziemy wiedzieli, co mamy zrobić, ale to nie jest kwestia pół miliarda, jak ktoś tam wspomniał

— podkreśliła.

Dodała, że premier Ewa Kopacz „jest otwarta”, aby pomóc miastu w remoncie mostu, ale pewnie w stołecznym budżecie będą potrzebne przesunięcia środków, żeby wykonać remont przeprawy.

Zaznaczyła, że miasto już wcześniej planowało remont mostu Łazienkowskiego, po ukończeniu naprawy mostu Grota-Roweckiego. Dodała, że miasto do tej pory już przeznaczyło blisko 100 mln zł na remonty i przebudowę ślimaków przy Trasie Łazienkowskiej.

Dodała, że to „delikatny temat”, ale ma nadzieję, że w ciągu tygodni zacznie jeździć II linia metra.

A metro jest odpowiednikiem trzech przepraw w sensie liczby pasażerów

— dodała.

Prezydent stolicy była pytana też, czy teren przy moście Łazienkowskim był wystarczająco chroniony.

Nie można powiedzieć, że ochrony nie było (…) myślę, że była wystarczająca, normalna ochrona, a jeżeli były jakieś niedociągnięcia, to prokuratura to stwierdzi

— powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Dodała, że ma informacje od Zarządu Dróg Miejskich, że w studzienkach telekomunikacyjnych pod mostem były położone światłowody bez informowania miasta.

ZDM zastosował kary administracyjne

— powiedziała.

Do pożaru mostu doszło w sobotę wieczorem. Został ugaszony po 12 godzinach; most zamknięto do odwołania. W poniedziałek władze stolicy poinformowały, że uszkodzenia są poważniejsze, niż się wydawało i na razie na moście nie będzie dopuszczony ruch pojazdów.

mc,PAP