Festiwal obietnic rozpoczęty. Wszak wybory zbliżają się wielkimi krokami. Najpierw prezydenckie, a na jesieni parlamentarne. Władza dwoi się i troi, żeby uwieść obywateli jasną perspektywą na przyszłość.
Prezydent Komorowski zapewnia, że nie zamierza robić z siebie małpy i udowadniać, że ma polityczne ADHD i dlatego nie zgodzi się na przedwyborczą debatę z kandydatem PiS - u Andrzejem Dudą. Wyborcy naszej podobno „głowy państwa” bardzo się ucieszyli, bo już się bali, że ich idol jest osobnikiem człekokształtnym. Co się zaś tyczy politycznego ADHD to jeszcze się okaże, gdy słupki poparcia zaczną spadać i sztab Komorowskiego przekona się, że prezydentura wcale nie należy się Komorowskiemu jak psu buda i trzeba nacisnąć pedał gazu, co może mu nie wyjść na zdrowie. Trzeba mieć zdrowie i młodzieńczą energię, żeby podróżować od powiatu do powiatu, od wioski do wioski, a nie od Belwederu do Pałacu Namiestnikowskiego.
Premier Ewa Kopacz też cierpi na brak ADHD i dlatego nie spotka się we czwartek z rolnikami, którzy zjawią się pod jej urzędem. Za to sypnęła obietnicami, raczej bez pokrycia, bo wszystko co rzuca jak ochłap ogłupionemu obywatelowi ziści się w roku przyszłym, o ile się ziści. Po pierwsze, obiecała wsparcie dla rodzin, zwłaszcza dla rodziców bliźniaków i trojaczków. Nie zapominając o wielodzietnych. Zasiłki dotyczą rodziców, którzy korzystają z urlopu wychowawczego, w praniu wygląda to tak, że firmy masowo zwalniają kobiety w ciąży i nie należy im się urlop wychowawczy a więc i zwiększony zasiłek, nawet zasiłek jako taki. Młode bezrobotne małżeństwa żyją z zasiłku dla bezrobotnych, jeżeli to jest życie i klepią biedę wraz ze swoim potomstwem, a jak popadają w nędzę, państwo im dzieci zabiera. Co na to obywatele? Ano oni na to, co znalazłam na forum internetowym: „Trochę za późno na kiełbasę wyborczą, na dodatek przeterminowaną”.
W roku przyszłym zwiększona zostanie suma przeznaczona na armię i osiągnie 2 proc. PKB. Wzrośnie o jakieś 800 mln. złotych. Bardzo słusznie, lepiej późno niż wcale ale nie ma żadnej pewności, że w tym państwowym bałaganie pieniądze te nie zostaną rozkradzione i wpłyną na zwiększenie obronności kraju, bo nasza armia, wyróżniająca się dwukrotnie większą liczbą oficerów niż szeregowców jest niezdolna do przeciwstawienia się jakiejkowiek agresji, z ziemi i z powietrza, a flota morska pamięta dobre czasy Związku Sowieckiego.
Ta i inne obietnice zakrawają na kpiny ze zdrowego rozsądku obywatela, bo jednocześnie, dla zwabienia wyborców premier obiecała premie dla urzędników w wysokości 63 mln złotych, zaś premie dla urzędników ZUS, którzy usilnie pracują nad okradzeniem emerytów z ich dodatkowych zarobków, w samym roku 2014 wyniosły 150 mln. zł. Skąd koalicja rządząca bierze na te zbytki pieniądze? Przecież ministra kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska nie ma pieniędzy na dofinansowanie remontu skarbu narodowego jakim jest Ołtarz Wita Stwosza w krakowskim Kościele Mariackim. Ani na dofinansowanie produkcji filmu „Smoleńsk”. Ale czemuś ma na dotowanie obrzydliwych genderowych spektakli teatralnych i antypolskich filmów w rodzaju „Pokłosia”.
Wyborcy Komorowskiego i Platformy Obywatelskiej czekają na kolejne akty miłosierdzia ze strony rządzącej sitwy. Cieszy zwłaszcza zapowiedź sutych premii dla urzędników, co zmobilizuje ich do głosowania na dobroczyńców, a jak będą mieli inne zdanie, szefowie wyciągną konsekwencje, albo etat albo Komorowski i PO. Na urzędników mafia może więc liczyć. Na całe szczęście są jeszcze oprócz nich miliony nie uprzywilejowanych obywateli. Czy kolejne obietnice ucieszą lemingów? Oby się władza nie przeliczyła, bo lemingi też zaczynają myśleć samodzielnie, na forum Wirtualnej Polski nie pozostawiają na obietnicach rządu suchej nitki. Czytelnik o pseudonimie Nikt pisze: „Obiecanki cacanki, a głupiemu lemingowi radość. PO wyborach powiedzą, że nie ma pieniędzy”.
—————————————————————————————————-
TYLKO wSklepiku.pl możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.
Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.
Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/234190-obiecanki-cacanki-a-lemingom-radosc-oby-sie-wladza-nie-przeliczyla-bo-lemingi-tez-zaczynaja-myslec
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.