Ja bym z Dudą nie debatował dopóki by nie przeprosił za wszystkie agresje, chamstwa, wyzwiska, za to wszystko, co PiS wyprawiał przez pięć lat, ale to jest decyzja prezydenta. (…) Ma przeprosić za swój obóz polityczny, za pięć lat insynuacji, kłamstwa, podłości, nienawiści i ja na miejscu prezydenta bym się z Dudą nie spotkał!
— pieklił się Stefan Niesiołowski, komentując na antenie Radia Zet ewentualną debatę między kandydatami Platformy i PiS na prezydenta Polski.
Niesiołowski określił Dudę kandydatem „w stylu Tymińskiego”. A wszystko dlatego, że ma szansę odsunąć Platformę od władzy. A wtedy…
Dzisiaj upadek Platformy i rozkład Platformy, rozbicie, oznacza katastrofę dla Polski, dlatego że przejęcie władzy przez populistów i groźnych antyunijnych i antyzachodnich demagogów!
— irytował się polityk Platformy.
Szef sejmowej komisji obrony narodowej (sic!) mocno denerwował się również na Dudę z powodu słów… o żyrandolu. Nie przeszkodziło mu w tym nawet to, że autorem słów jest… Donald Tusk.
Stefan Niesiołowski: To za to właśnie powinien przeprosić, między innymi, że siedzi pod żyrandolem, co to za język, jak można mówić tak o urzędującym…
Monika Olejnik: To jest język Donalda Tuska, który powiedział, że prezydentura to jest żyrandol.
Stefan Niesiołowski: Nie mówił, tak, ale co innego jest tak powiedzieć ogólnie, a co innego mówić, że ten konkretny prezydent siedzi pod żyrandolem
— ocenił.
Niesiołowski nie chciał przy tym odnieść się do skarbnika sztabu Bronisława Komorowskiego. Chodzi o jednego z polityków Platformy, który został odwieziony w stanie upojenia alkoholowego na izbę wytrzeźwień.
Nie znam, to już proszę nie mnie pytać, ja nie jestem w sztabie, w komitecie pana prezydenta Komorowskiego, popieram oczywiście tę kandydaturę, jak było słychać, ale nie znam pana Pawełka, nie wiem może jest tak dobrym finansistą, że przymknięto oko na ten incydent, może wyjaśnił ten incydent, nie wiem, nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć
— przyznał.
A na koniec perełka - fragment wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego o rodzinie Andrzeja Dudy.
Ale przepraszam, ale nie kandyduje teść, nie, nie, no życiorys ma lepszy, nie kandyduje teść Kornhauser, a z nim nawet siedziałem w internie, ale, a nie, to chyba jakiś poeta z Krakowa, już nie pamiętam, ale nie pamiętam, jeżeli z kim innym to przepraszam, ale no nie kandyduje teść pana Dudy…
— opowiadał.
Królestwo dla tego, kto nadąża za furią pana posła…
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/234069-niesiolowski-doradza-komorowskiemu-nie-spotkalbym-sie-z-duda-ma-przeprosic-za-podlosc-upadek-platformy-oznacza-katastrofe-dla-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.