Pietrzak: panowie z PKW nie są zainteresowani werdyktem elektoratu, lecz wymaganiami ruskich serwerów. WIDEO

Nareszcie do dobrodusznych, pełnych ufności, szanownych rodaków dotarła przykra wiedza, że są kantowani, że stateczni panowie z PKW, siedzący godnie za stołem, nie są zainteresowani werdyktem elektoratu, lecz wymaganiami ruskich serwerów

— mówi w swoim felietonie wideo Jan Pietrzak. Znany satyryk komentuje powstanie obywatelskiego ruchu kontroli wyborów w Polsce.

Pietrzak wskazuje, że „prezydent naszego kraju nazywa odmętami szaleństwa troskę o uczciwość aktu wyborczego”.

Fałszerstwo wyborcze jest matką wszystkich następnych kłamstw, które się potem pojawią. Ludzie i partie, które zyskują władzę dzięki oszustwu, zawsze będą stać po stronie oszustów. W każdej sprawie

— wskazuje Pietrzak.

Dodaje, że skutkiem ubocznym fałszowania wyborów jest przekaz, że można „wykiwać cały naród, kpić z demokracji, robić ludzi w ciula”.

Że piastując wysokie stanowiska państwowe można ustalać w knajpie, jak oskubać tłustych misiów, jak ustawowo okraść emerytów, jak spowodować upadek Lasów Państwowych, że można w zmowie z bankami doić jeleni, napalonych na frankowe kredyty

— tłumaczy Pietrzak.

Dla ludzi władzy to jest test, czy jesteśmy bezradnymi gamoniami, których można notorycznie oszukiwać

— zaznacza autor.

I informuje o Konferencji uczciwych wyborów, która odbędzie się w Częstochowie 21 lutego w Akademii Polonijnej przy ul Puławskiego 4/6 o godz 12:00. Jan Pietrzak zaprasza na spotkanie pod hasłem „Powstań Polsko”.

ZOBACZ WIDEO!