Eurodeputowany Boni przejął się losem Nadii Sawczenko. To ukraińska pilot, która głoduje w moskiewskim areszcie. Jej los nie pozostał obojętny Boniemu.
Człowiek, który podczas wyborów wychylał się z każdego krzaka wczoraj - nie uwierzycie państwo - paradował po Parlamencie Europejskim, w koszulce z podobizną Sawczenko. Tak! Aż tyle. To jednak nie koniec walki Boniego o wolność naszą i waszą.
Dziś poszedł jeszcze dalej. Ranek przyniósł porażającą wiadomość.
Dziś moja całodobowa głodówka rotacyjna w solidarnej walce posłów PE o wolność Nadii Sawczenko
— napisał na Twitterze Boni.
Jakże to tak, pytamy zaniepokojeni, przez cały dzień nie będziecie jeść? Ale jak: godzinę pan, godzinę kto inny? A może - ale w takie narażenie życia nie chce się wierzyć - Boni nie będzie jadł przez cały dzień?
Apelujemy: nie dokarmiajcie Boniego siłą. Trudno, wolność wymaga poświęceń. Michał Boni dla oswobodzenia Sawczenko poświęcił posiłek. Więcej zrobić nie mógł. W końcu jest tylko eurodeputowanym rządzącej w Parlamencie Europejskim frakcji i bliskim przyjacielem króla kontynentu, Donalda Tuska.
Panie Michale, Polska jest z Panem, Ukraina z podziwem obserwuje Pańskie zmagania. To piękny znak solidarności między narodami. Piękny Znak.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/233642-pol-porcji-mazurka-bohaterstwo-i-poswiecenie-michala-boniego-nas-zawstydza-przyklad-bierzmy