Gowin krytykuje Nałęcza za wiązanie Dudy z Blidą: To jest bardzo brudna gra

Fot. TVP Info/wPolityce.pl
Fot. TVP Info/wPolityce.pl

Zaczyna robić się nerwowo w obozie rządowym. Ataki na Andrzeja Dudę są wyrazem strachu już nie tylko przed drugą turą wyborów prezydenckich, ale już o wynik drugiej tury. (…) Próby zrzucania na Andrzeja Dudę odpowiedzialności za tragedię, jaką była śmierć Barbary Blidy, to jest bardzo brudna gra

– powiedział w programie „Gość poranka” w TVP Info Jarosław Gowin z Polski Razem. Jak zapewnił, Duda, który w latach 2006-2007 był wiceministrem sprawiedliwości, „zajmował się kompletnie innymi sprawami”. Jednocześnie Gowin zastrzegł, że nie podobała mu się „praktyka sprawowania urzędu przez (ówczesnego – red.) ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę”.

Prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz powiedział kilka dni temu w TVP Info, że za Andrzejem Dudą widzi „cień Barbary Blidy”.

Był wiceministrem sprawiedliwości u pana Ziobry, murem stał za swoim szefem. Skoro chce być przyjacielem każdego człowiek, to dlaczego nie był przyjacielem Barbary Blidy?

– pytał Nałęcz.

Blida, do 2005 roku posłanka SLD, w 2007 r. śmiertelnie postrzeliła się po wejściu funkcjonariuszy ABW do jej domu. Podejrzewano ją o udział w działaniach tzw. mafii węglowej.

Nie podobała mi się praktyka sprawowania urzędu przez Ziobrę, ale Duda zajmował się w resorcie sprawiedliwości innymi sprawami

– zapewnił Gowin. Doprecyzował, że Duda, jako specjalista od prawa administracyjnego, nie zajmował się sprawami karnymi.

Nie chcę mówić że to jest kandydat bez skazy, bo każdy z nas ma zapewne jakieś słabości, ale z całą pewnością próba zrzucania na Andrzeja Dudę odpowiedzialności za tragedię, jaką była śmierć Barbary Blidy , to jest bardzo brudna gra. I myślę, że jest to na tyle czytelne, że Polacy tego nie kupią

-– podkreślił.

Zaczyna robić się nerwowo w obozie rządowym. Ataki na Andrzeja Dudę są wyrazem strachu już nie tylko przed drugą turą wyborów prezydenckich, ale już o wynik drugiej tury

– ocenił w TVP Info Jarosław Gowin.

Jest się czego bać, bo zostały trzy miesiące do wyborów. A w tych wyborach prezydent nie będzie już traktowany jak bezpartyjny autorytet – jest kandydatem Platformy Obywatelskiej

– ocenił gość TVP Info, kwestionując deklarację Bronisława Komorowskiego, że chce być „kandydatem obywatelskim”.

Kto daje pieniądze, ten jest faktycznym zapleczem. W przypadku Bronisława Komorowskiego tym zapleczem będzie platforma Obywatelska

– podkreślił Gowin.

TVP Info/ mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych