Szok! Działacze dawnej Samoobrony tworzą nową, jawnie prorosyjską partię i zapraszają do Polski rebeliantów z Ukrainy!

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Pod koniec lutego w Warszawie odbędzie się pierwsze zgromadzenie krajowe powstającej partii „Zmiana” o jawnie prorosyjskim charakterze. Ugrupowanie ma być antyamerykańskie i chce współpracować z Federacją Rosyjską. A symbolem tych programowych założeń partii ma być zaproszenie na pierwszy zjazd przedstawicieli terrorystów z Donbasu…

21 lutego mamy pierwsze zgromadzenie krajowe tej partii politycznej, znaczy nowo powstającej w zasadzie partii politycznej, bo dopiero będziemy te czynności prawne wykonywać. 21 lutego wybierzemy władze i podejmiemy decyzje co do ewentualnego stanowiska w sprawie wyborów prezydenckich, czy też wystawienia kandydata, a także będziemy podejmować różnego rodzaju decyzje programowe

– mówi członek komitetu założycielskiego „Zmiany” i b. rzecznik Samoobrony Tomasz Jankowski.

Jak wyjaśnia, podstawą programu ma być odejście od „polityki zagranicznej opartej na ideologii atlantyzmu”, czyli „wysługiwania się Stanom Zjednoczonym” – na rzecz „kontynentalizmu”, czyli „współpracy z takimi podmiotami jak Unia Europejska i Federacja Rosyjska”.

Symbolem tej prorosyjskiej orientacji ma być zaproszenie „gości” z Noworosji.

Będą symbolem sprzeciwu wobec ingerencji Stanów Zjednoczonych, ingerencji tych sił euroatlantyckich na naszym kontynencie

—tłumaczył w rozmowie z portalem. Jankowski przekonuje, że nowa partia będzie honorować autonomię samozwańczych republik proklamowanych na wschodniej Ukrainie - zrówno Ługańskiej, jak i Donieckiej.

O zamiarach „Zmiany” poinformował na Twitterze również dziennikarz „Wiadomości” Kamil Dziubka

To nie fake. Zadzwoniłem pod ten numer. Odebrał T. Jankowski - były rzecznik Samoobrony. Chcą zaprosić separatystów”

— napisał.

Wybory władz nowej partii mają się odbyć 21 lutego w siedzibie OPZZ w Warszawie.

ansa/ niezalezna.pl/ Twitter

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.