Pendolino w końcu jeździ. Ale pustawo. Żeby sobie zrekompensować władza na szynach wymyśliła łupienie po kieszeni pasażera, który chce kupić bilet u konduktora - obojętnie czy jeszcze na peronie przed wejściem do pociągu czy już w jego ślicznym wnętrzu. Kupujcie tylko w kasie! Inaczej dopłacicie aż 650zł. Kto to - cholera - wymyślił? Może chodzi o uczenie ludzi planowania, a nie działania na łapu-capu. Może to więc i dalekowzroczne?
Nastało się tych kilkadziesiąt składów w krzakach Olszynki Grochowskiej. Polski tabor był za lichy dla naszych biznesmenów. A przecież oni potrafią zadbać o interes. Własny.
Niemcy zatroszczyli się o polskich kierowców. Oczywiście chodzi o to, by zbankrutowali nasi przewoźnicy jeżdżąc „po polsku”, a płacąc kierowcy „po niemiecku”. Czy Pan „prezydent” Tusk przejmie się losem tirowych właścicieli? Może mu się dziadek przyśni i coś doradzi.
Póki co, ja doniosę. Otóż od ex-praktyka usłyszałem, że „Niemce wściekli się głównie o to, że nasi nie tylko wozili towar dostarczając go z magazynu do magazynu, ale dogadywali się w dojczlandzie i rozwozili ładunki - na lewo - detalicznie”. Polak potrafi. Zobaczymy czy Pani minister też. Jest nadzieja, bo Polki ładne przecież są!
Wysłuchałem w radio „Wnet” korespondencji - perełki redaktora Piotra Witta z Paryża. U nas już takich redaktorów nie kształcą. No, bo jakżeby gamonie mogli czegoś młodzież nauczyć. Patrzę na spis nazwisk nauczycieli na dziennikarskich studiach. Ani jednego znaczącego nazwiska. Politolodzy! Takież i potem dziennikarstwo i polityka tłumaczenia ludziom dlaczego nie ma tego co być powinno, albo co jest niestety a winno być dawno już odrzucone precz.
Może w najbliższych wyborach opozycji zechce się solidnie przygotować kontrolę i uniemożliwić krętaczom manipulację i przekręty wyborcze.
Może uda się doprowadzić - choćby siłą - urzędującego Prezydenta do studia telewizyjnego i posadzić naprzeciw kontrkandydata, by ten mógł zadać ważne pytania. I wszystko to „na żywo”. Bez lisów, kraśków lub żakowskich.
Drodzy oszukiwani wyborcy. Jest was więcej niż znepotyziałych pseudoredaktorów tej, tamtej lub jeszcze innej płci. Jak to możliwe, że nikczemna mniejszość kpi sobie z uczciwej większości. W żywe oczy. Permanentnie.
Do kiosku w pobliżu mojego domu przychodzi dziennie już tylko jeden egzemplarz „Rzeczypospolitej”. A i tak - jak mówi mi sprzedawca - nie zawsze doczekuje się nabywcy. Kto więc za nią płaci? Mamy kontrolę sprzedaży prasy. Nie słyszę by biła na alarm.
„Krętacze, krętaczom wszystko wybaczą” - śpiewa głośno Andrzej Rosiewicz. Ale nie przez fale eteru głównego nurtu. Na Woronicza i Malczewskiego nalali sobie wosku do uszu. I bardzo są z siebie zadowoleni. Redaktor Witold Hulewicz - twórca radia, gdyby ktoś nie wiedział - przewraca się w grobie.
Łup, łup laską w podłogę. Sejm - i zupełnie już dekoracyjny Senat - wyrażają zgodę. Potem, zajrzawszy uprzednio do Wikipedii, Prezydent podpisze kolejną zbędną lub szkodliwą ustawę. Ale na szczęście biuro legislacyjne spóźni się z drukiem i całość pójdzie psu na budę. Albo na kocią łapę. I będzie gender!
Felieton opublikowany na stronie SDP.pl
—————————————————————————————————-
Zachęcamy do kupna najnowszego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!
E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.
Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/232175-lupanie-obywatela-lup-lup-laska-w-podloge-sejm-i-zupelnie-juz-dekoracyjny-senat-wyrazaja-zgode
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
