Szymański: rządowe zapewnienia dotyczące polskich kopalń to mrzonki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Konrad Szymański przekonany jest, że polskie kopalnie wciąż mogą czekać problemy.

Udzielanie pomocy publicznej to prosta droga do zamykania kopalń, ponieważ tylko w takim wariancie jest ona możliwa w ramach prawa europejskiego

— ocieniał zapisy porozumienia Konrad Szymański, były eurodeputowany PiS.

Polityk PiS utrzymuje, że zapewnienia Ewy Kopacz wobec górników to puste obietnice w świetle prawa europejskiego.

Rząd utrzymuje, że żadna z kopalni nie będzie zamknięta. Przy takim założeniu pomoc publiczna jest problematyczna w świetle prawa europejskiego i będzie ona tylko zgodna z prawem jeśli zostanie oddana. To będzie niezwykle trudne do wykonania przez właściciela kopalni

— zauważa Szymański w Radiu Wnet.

Dodaje, że mrzonką jest mówienie o możliwości skorzystania z tzw. „Funduszu Junkersa” dla wsparcia kopalń:

Mydleniem oczu jest rządowe założenie, że inwestycje w górnictwo węglowe może zostać wsparte przez fundusz inwestycji strategicznych, tzw. plan Junkersa, opracowany przez Komisję Europejską w związku z walką z kryzysem. Na ile znamy założenia tego funduszu, to nie daje on żadnych szans na przyznanie takiej pomocy

— zaznacza były europoseł.

Wskazał również na szerszy aspekt działań Unii Europejskiej.

W Brukseli skutecznie podmieniono podstawowe postulaty Unii Energetycznej, która zakładała rehabilitacja węgla i bezpieczeństwa dostaw gazu, a teraz użyto ten wehikuł, dla forsowania starych celów unii europejskiej, jak zielona energia

— tłumaczy tło problemów polskich kopalń.

wrp

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych