Drukarnia winna nieprawidłowościom wyborczym w Tarnowie. Radni opublikowali „białą księgę” błędów

fot. wSieci.pl
fot. wSieci.pl

Tarnowska prokuratura bada nieprawidłowości w wyborach samorządowych do Rady Miasta Tarnowa, w wyniku których sąd wygasił mandaty wszystkich radnych i zarządził ponowne przeprowadzenie wyborów  w okręgu nr 3. „Białą Księgę” w tej sprawie opublikował tarnowski magistrat.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie sporządzenia listy kandydujących z pominięciem osób uprawnionych lub wpisaniem nieuprawnionych. Znajduje się na etapie początkowym

— powiedział PAP w poniedziałek wiceszef Prokuratury Rejonowej w Tarnowie prok. Arkadiusz Bara.

W przypadku stwierdzenia umyślnego działania sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

13 stycznia sąd okręgowy w Tarnowie, rozpoznając protest wyborczy przedstawiciela Stowarzyszenia Oburzonych Marka Ciesielczyka ustalił, że na kartach do głosowania w okręgu nr 3 brakowało nazwiska kandydata stowarzyszenia „Tarnowianie”. Sąd uznał, iż z tego powodu wszystkie karty do głosowania w tym okręgu były nieważne, ponieważ były inne niż urzędowo ustalone. Uznał, że ta okoliczność miała wpływ na wyniki wyborów, dlatego stwierdził nieważność wyborów w okręgu nr 3 i zarządził przeprowadzenie ponownych.

Jednocześnie stwierdził wygaśnięcie mandatów wszystkich radnych do Rady Miasta Tarnowa. Po przeprowadzeniu ponownych wyborów w okręgu nr 3 i przeliczeniu głosów nastąpi nowy podział mandatów na podstawie wyników wyborów we wszystkich czterech okręgach do Rady Miasta Tarnowa - zadecydował sąd.

Na tej podstawie przedstawiciel Oburzonych Marek Ciesielczyk złożył zawiadomienie do prokuratury.

Zdaniem sądu, do wydrukowania nieprawidłowych kart mogło dojść w wyniku pomyłki.

W poniedziałek tarnowski magistrat opublikował „wyborczą białą księgę”. Do dyspozycji dziennikarzy oddano korespondencję mailową z drukarnią, zajmującą się wydrukiem kart do głosowania, a także umowę z drukarnią i wzory kart zaakceptowane ostatecznie przez Miejską Komisję Wyborczą i przekazane pocztą kurierską drukarni.

Jak stwierdzono w informacji zamieszczonej na stronie internetowej urzędu, „po wyroku sądu unieważniającym wybory w okręgu nr 3 dokonano ponownego przeglądu korespondencji stwierdzając, że wzory kart przesłane przez drukarnię o godz. 14.16 różniły się od wzorów kart zaakceptowanych przez Miejską Komisję Wybroczą i potwierdzonych jako poprawne przez drukarnie o godz. 13.51. Okazało się, że drukarnia dokonała ingerencji w przesłane o 13.51 pliki i - w efekcie - na kartach brakowało nazwiska Bartłomieja Kawuli”.

To jest odległość czasowa 13.51 i 14.16. O godz. 13.51 pracownicy urzędu sprawdzili dokładnie karty i stwierdzili: karty są poprawne, jedyna nasza uwaga dotyczy wielkości czcionki. W związku z powyższym po przekazaniu informacji o godzinie 14.16, że wszystko jest ok., ale należy dokonać zmiany czcionki, patrzyliśmy tylko na wielkość czcionki. Ona była prawidłowa i nikt nie sprawdzał już załączników

— tłumaczyła w poniedziałek dziennikarzom sekretarz Miasta Tarnowa Aleksandra Mizera - podaje Radio RDN Małopolska.

PAP/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych