Kolejny samolot strącony. Al-Kaida zadowolona z tragedii

35 żołnierzy zginęło w katastrofie samolotu transportowego armii syryjskiej - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Front Al-Nusra, który jest syryjskim odłamem Al-Kaidy, ogłosił tymczasem, że to on strącił maszynę.

Agencja Reutera zastrzega, że nie udało się zweryfikować informacji ani potwierdzić żadnej z wersji wydarzeń w niezależnych źródłach.

Samolot transportowy wiózł zapasy żywności i amunicji; rozbił się na wojskowym lotnisku Abu al-Duhur w prowincji Idlib.

Front al-Nusra ogłosił na Twitterze, że to on „zestrzelił samolot nad lotniskiem Abu al-Duhur”.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało zaś, że maszyna rozbiła się ze względu na fatalną widoczność, gdy uderzyła w słup wysokiego napięcia.

Reuters przypomina, że wiele wojskowych samolotów i śmigłowców zostało już strąconych podczas wojny domowej w Syrii, która wybuchła w 2011 roku.

Międzynarodowe siły powietrzne pod egidą USA prowadzą kampanię nalotów na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii, które walczy również z wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi oddziałami regularnej armii.

AFP podaje, powołując się na Obserwatorium, że w niedzielę doszło do gwałtownej konfrontacji między dżihadystami Frontu al-Nusra a siłami reżimowymi, które usiłowały dotrzeć na miejsce katastrofy samolotu i zabrać ciała ofiar.

KL,PAP