Choć Grzegorz Napieralski znalazł się na politycznym marginesie, nikt nie chce się przyznać do tego, kto spowodował, że b. szef Sojuszu został zawieszony.

To Dariusz Wieczorek stoi za zawieszeniem Grzegorza Napieralskiego w prawach członka SLD

— twierdzi Jędrzej Wijas w rozmowie z Radiem Szczecin.

Sam zainteresowany odbija jednak piłeczkę i dementuje te informacje.

To był głos zarządu partii, a nie wewnętrzne intrygi

— przekonuje Wieczorek.

Nie wiem w czym tu jest problem. Koledzy tak traktują partię myśląc, że to jest kadrówka. Ktoś kogoś chce wyrzucić. Zupełnie bez sensu. Na miejscu Leszka Millera i Zarządu Krajowego zrobiłbym dokładnie to samo

— tłumaczy regionalny wiceszef SLD.

Sprawę zupełnie inaczej widzi jednak Jędrzej Wijas, który uważa, że zawieszenie było dziełem intrygi Wieczorka.

Dariusz Wieczorek wybrał drogę przewrotu gabinetowego i w ten sposób umyślił sobie przejęcie władzy w województwie, współdziałając razem z tą częścią Zarządu Krajowego, która podjęła tę decyzję

— mówi działacz Sojuszu.

Zdaniem Wijasa to „droga niedemokratyczna”, a nawet działanie, które można nazwać „wewnątrzpartyjnym zamachem stanu”.

Jak widać, trwa ostra wewnętrzna walka w SLD, której nie załagodzi ani odstawienie na boczny tor Grzegorza Napieralskiego, ani wystawienie w wyborach prezydenckich Magdaleny Ogórek. Bój to ich ostatni?

gah/radioszczecin.pl

————————————————————————————————

TYLKO U NAS, możesz kupić bardzo atrakcyjne gadżety portalu wPolityce.pl wzbogacone rysunkami znakomitego artysty Andrzeja Krauzego! Szczegóły TUTAJ.