Nieoficjalnym zapowiedziom o odejściu Jacka Cichockiego z funkcji szefa Kancelarii Premiera towarzyszy pytanie: kto po nim obejmie nadzór nad służbami specjalnymi?!
Samo odejście ministra nie jest czymś zaskakującym. Politycy nieoficjalnie mówili, że między nim, a premier Kopacz „nie było chemii” a sam Cichocki, w ostatnim czasie zajmował się głównie funkcjami administracyjnymi. Co jego odejście oznacza w praktyce? Mówiąc krótko, z rządu odejdzie prawdopodobnie ostatni w tej chwili człowiek, mający faktyczne doświadczenie w pracy ze służbami specjalnymi
— zwraca uwagę Łukasz Maziewski na specjalistycznym portalu sztab.org, poświęconym problematyce związanej z terroryzmem, bezpieczeństwem, służbami specjalnymi i geopolityką.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zmiany w rządzie? Kopacz szuka nowego szefa swojej kancelarii. Cichocki ma dość…
Analityk przypomina, że Cichocki nadzorował służby od września ubiegłego roku, kiedy odwołany został minister spraw wewnętrznych, Bartłomiej Sienkiewicz. Po zmianach w rządzie, kompetencji tych nie przekazano nowej minister spraw wewnętrznych Teresie Piotrowskiej, która z wykształcenia jest teologiem, a zanim zajęła się polityką, pracowała jako katechetka. Co samo w sobie nie jest niczym złym, ale problem w tym, że o innych dokonaniach i doświadczeniu cicho… Czy teraz służby specjalne miałyby przejść pod jej kontrolę!?
Maziewski wskazuje na fatalny moment, w którym ma dojść do zmiany nadzorcy specłużb.
Układ geopolityczny jest dziś dla Polski tylko pozornie korzystny. Na Ukrainie wciąż tli się konflikt z Rosją. We Francji, powiązani z IS oraz jemeńską al-Kaidą terroryści dokonali niedawno krwawego zamachu, przez niemal trzy dni wodząc za nos o wiele potężniejsze i bardziej rozbudowane organy bezpieczeństwa Francji. Pod koniec minionego roku szefowie AW, ABW i Ośrodka Studiów Wschodnich wskazali Komisji ds. Służb Specjalnych, że w szeregach Państwa Islamskiego walczą także obywatele polscy. Trudno też zapomnieć o aktywności zwyczajowo nieprzyjaznych nam służb specjalnych
— pisze specjalista.
Cichockiego na stanowisku szefa KPRM, wedle nieoficjalnych informacji, zastąpić ma poseł PO Sławomir Nitras, obecnie główny doradca Kopacz, który nie jest specjalistą od służb specjalnych.
Kto w tej sytuacji obejmie funkcję koordynatora służb specjalnych? Czy nadal będzie ją sprawował szef KPRM, czy też „odgrzane” zostanie stanowisko ministra-koordynatora? Trudno nam wyobrazić sobie, by kolejne obowiązki wzięła na siebie premier Kopacz, doprawdy zaś jeszcze trudniej wyobrazić nam sobie sytuację, że uprawnienia też przechodzą pod kompetencje szefowej MSW, Teresy Piotrowskiej
— analizuje Maziewski.
I dodaje:
Trudno więc uciec w tej chwili od refleksji, że w kwestii zarządzania służbami specjalnymi wciąż nie widać spójnej i długofalowej polityki. A to, w świetle opisanych wyżej zagrożeń, jest wiadomością bardzo dla Polski niedobrą.
Jacek Cichocki, który nadzorował służby specjalne, ma odejść ze stanowiska szefa KPRM, bo między nim, a Kopacz… „nie było chemii”. Czy służby przejmie katechetka z MSW?
JKUB/sztab.org
—————————————————————————————————-
Zachęcamy do kupna najnowszego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!
E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.
Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/229615-amatorka-na-terroryzm-z-rzadu-kopacz-odchodzi-ostatni-czlowiek-ktory-znal-sie-na-sluzbach-specjalnych