Jeszcze niedawno pani Kopacz lansowała się na tle żon górników, mówiła do nich: „Siadajcie, zapraszam”. (…) Teraz okazało się, że jej propozycje nie są nic warte. Tak samo jak obietnice Donalda Tuska, który w kwietniu mówił o tym, że nie będzie zamykał kopalń. Zresztą wówczas zarzucał mi kłamstwo, gdy mówiłem że one będą zamykane
— emocjonalnie mówił w „Kropce nad I” Zbigniew Ziobro, komentując napiętą sytuację na Śląsku. Premiera - zarówno byłego jak i obecnego - ochoczo tłumaczył jednak Stefan Niesiołowski:
To czy pan premier mówił to czy nie, to nie jest teraz ważne. Ważne jest, że od 20 lat ta grupa ludzi ma przywileje. (…) Oni dostaną gigantyczne odprawy, a oni żądają rzeczy nierealnych: odpraw, barbórek, kosztem społeczeństwa. Dość tego!
— krzyczał poseł PO.
Ziobro stwierdził natomiast, że rząd „robi w ciula” górników i społeczeństwo. To niezmiernie oburzyło Niesiołowskiego, który zaczął zarzucać byłemu europarlamentarzyście chamstwo.
Górników oszukiwaliście, stoczniowców oszukiwaliście, gaz łupkowy miał być w Polsce, dopalacze miały zniknąć… Kłamstwo kłamstwem pogania!
— wyliczał Ziobro.
Czy pani wie, że kopalnia Silesia też miała być zlikwidowana i rząd też stwierdził, że ona nie przynosi zysków? Ona uchodziła za jedną z najmniejszych kopalń. Teraz działa dzięki temu, że znaleźli się ludzie, którzy zdecydowali się wziąć za to odpowiedzialność
— mówił, zwracając się do Moniki Olejnik, która podkreślała nierentowność kopalń, które mają przejść restrukturyzację.
Żaden rząd nie podjął ten reformy. Tak samo i PO. Czy z tego ma wynikać, żeby jej nie robić dalej. Spadła cena węgla, i to spowodowało trochę nową sytuację. Można było tę reformę zrobić wcześniej, ale kolejne rządy się bały, że przyjadą górnicy i będą robić burdy pod Sejmem. Ale pani Kopacz się nie przestraszyła. Nie może być tak, że społeczeństwo będzie dopłacało do nierentownych zakładów
— obstawał przy swoim poseł PO.
Jaka odwaga w reformowaniu? Likwidacja ma być reformowaniem? To nie jest rozwaga, a brać roztropności. Dlatego, że rząd powinien dobrze zarządzać, a nie likwidować. Niemcy mają stocznie, my zlikwidowaliśmy. Niemcy chcą u nas budować kopalnie, a my likwidujemy kopalnie
— argumentował szef Solidarnej Polski.
Zapytany przez Monikę Olejnik czy w takim razie dobrze ocenia Jerzego Buzka, który zamknął ok. 20 kopalni, Ziobro stwierdził, że nie. Wówczas Monika Olejnik zaczęła rozprawiać o sytuacji węgla na świecie.
Pani jest ekspertem, widzę
— odpowiedział jej Ziobro.
Niesiołowski skupił się natomiast na krytyce dziennikarzy, którzy - mimo pracy w mediach bliskich jego sercu - stają po stronie górników:
Żeby do nich dopłacać ciągle? Ja nie rozumiem jak Ci dziennikarze - rozsądni przecież, a nie PiS-owska szczujnia, red. Żakowski, Wielowieyska, mówią o współczuciu
— denerwował się.
Jak Kaczyński mówi, że PO podnosi rękę na Śląsk to jest szczucie, podpalanie Polski!
— krzyczał.
Natomiast przy wątku górnictwa wciąż był Ziobro:
Kopalnie są rentowne, również w Polsce, jeżeli są dobrze zarządzane. Tylko chodzi o nowoczesną technologię, propozycję działań. Likwidacja jednego miejsca pracy w górnictwie powoduje likwidację 4 na około. (…) Trzeba mieć na wszystko projekt, plan, a nie likwidować. Bo niedługo będzie cały przemysł zlikwidowany: stocznie, kopalnie, miał być gaz łupkowy!
— podsumował.
mc
N: Polska jest okupowana.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/229541-ziobro-klamstwo-klamstwem-pogania-niesiolowski-to-szczucie-podpalanie-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.