Protesty związane z rządowym planem likwidacji czterech kopalni Kompanii Węglowej stają się coraz bardziej drastyczne. W kopalni Sośnica-Makoszowy w Zabrzu i Gliwicach rozpoczął się strajk głodowy.
Na razie głodówkę podjęło dwóch górników, ale wkrótce mogą do nich dołączyć następni.
Determinacja po ostatnich wydarzeniach jest ogromna, górnicy sami zdecydowali o takiej formie protestu
— relacjonuje w TVN24 Andrzej Chwiluk ze Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Przed kopalnią powstaje miasteczko namiotowe.
Są namioty, mamy parę koksioków. Tam będą zbierały się rodziny górników i pracownicy kopalni
— opowiada portalowi niezalezna.pl. Bogusław Mączka z Sośnica-Makoszowy.
Nasze kobiety pojechały rano do Warszawy, do pana prezydenta, a my jesteśmy prawie 24 godziny na nogach, Boga proszę, aby to się zgodnie rozwiązało po naszych myślach. Załoga jest tutaj zdeterminowana
— dodaje.
Mączka informuje, że w kopalnię zainwestowano dużo pieniędzy, wyposażając je w nowoczesny sprzęt.
To nie są kopalnie trupy, ale dobrze funkcjonujące zakłady, także pod względem bezpieczeństwa. Te urządzenia były drogie, a jednym cięciem chce się to przekreślić. To mnie martwi
— podkreśla.
Zaznacza, że w proteście wobec rządowych posunięć nie chodzi jedynie o obronę górników, lecz także ludzi, którzy nie pracują w kopalni, ale np. w sklepach i innych małych podmiotach.
Jak nie będzie kopalni, to oni też przestaną funkcjonować
— przypomina
JUB/niezalezna.pl/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/229368-gornicy-podjeli-glodowke-przed-kopalnia-sosnica-makoszowy-rosnie-miasteczko-namiotowe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.