Kogo pogrążą „ostre jak brzytwa” zapiski Oleksego?! Pamiętniki b. premiera czekają w sejfie na publikację!

Będę ostry jak brzytwa

— zapowiadał Józef Oleksy w słynnej rozmowie z Aleksandrem Gudzowatym. Bez zahamowań mówił wtedy o wielu luminarzach. Ale jeszcze więcej ujawnić mogą jego pamiętniki!**

To może być polityczna bomba! Dziesiątki kartek papieru zapisanych drobnym maczkiem. Nazwiska z pierwszych stron gazet. Szczere do bólu wyznania i cięte komentarze

— ocenia zapiski b. premiera „Fakt”.

Jak zaznacza gazeta, wspomnienia zmarłego kilka dni temu Józefa Oleksego leżą w jego prywatnym sejfie.

Ale przecież mogą zostać wydane, bo – z tego, co wiemy – były premier nigdzie nie zaznaczył, by je zniszczyć. Przed dwoma tomami pamiętników, które Oleksy spisywał już od 1993 r., drżą dziś politycy wszystkich partii! Oberwać się może każdemu

— zaznacza „Fakt”.

Oleksy – zachwycony „Alfabetem Urbana”, w którym b. rzecznik komunistycznego reżimu rozprawił się nawet z bliskimi kolegami – miał zacząć pisać pamiętnik już w 1993 r. Ale za życia go nie opublikował. Do gotowego dzieła wracał i uzupełniał zapiski. W wywiadach tłumaczył, że nie zdecydował się wydać wspomnień, bo jest w niej zbyt szczery, a zbierał już za to „w plecy”. Ale, jak zapewniał, książki nie spalił.

Wspomnienia byłego premiera, marszałka Sejmu i szefa MSW będą miały ogromną siłę rażenia. Uważam, że w sferze politycznej Oleksy, pisząc wspomnienia, mógł nie mieć zahamowań

— ocenia Joachim Brudziński, poseł PiS.

I dodaje:

Dlatego dostać się może szczególnie Leszkowi Millerowi i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, którzy po pierwsze wielokrotnie odsuwali go od polityki, a po drugie – przychodzili do nich ludzie PRL-owskich służb i namawiali ich do wystawienia Oleksego na odstrzał. Dostać może się także Lechowi Wałęsie, a szczególniej ludziom z jego otoczenia. Wałęsa obawiał się tego, co Oleksy jako szef MSW mógłby mieć do powiedzenia na jego temat…

Czy b. premier zza grobu potwierdzi, że był „ostry jak brzytwa”?

JUB/”Fakt”