Kalisz uderza w SLD: "Po tych wyborach lewicy nie będzie w parlamencie. Ogórek też nie ma szans, kto tam rządzi?!"

Wszystko wskazuje na to, że po tych wyborach parlamentarnych lewicy może nie być w parlamencie

— powiedział Ryszard Kalisz w „Jeden na jeden”.

Poseł niezrzeszony - w przeszłości prominentny działacz SLD - ocenił na antenie TVN24, że ugrupowanie to w najbliższych miesiącach trafi na margines polskiej polityki.

Zdaniem Kalisza sposób kierowania partią przez Leszka Millera ciągnie Sojusz w dół, o czym przekonamy się już w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Ja mam inny sposób myślenia o polityce, inny niż aparat SLD. Ten aparat doprowadza do schodzenia SLD

— ocenił.

Kalisz był też pytany o kandydaturę Magdaleny Ogórek. Polityk - choć przyznał, że zna i ceni nową polityk SLD - to nie ma ona szans w wyborach.

W kategoriach politycznych nie ma szans, aby została prezydentem. To, że to się stało w piątek, w takim dniu (śmierci Józefa Oleksego - red.). Było mi przykro, że moi koledzy nie uszanowali tego dnia

— podkreślił.

Co do swojej kandydatury, Kalisz mówił, że pod koniec stycznia Dom Wszystkich Polska (stowarzyszenie, którym kieruje Kalisz) zdecyduje w tej kwestii.

Dwa lata temu aparat SLD wyrzucił mnie z partii, nie miałem złudzeń, że mnie nie poprą

— tłumaczył.

lw, tvn24