Trochę się obawiam, że moje życie zmieni się nie do poznania, a mnie dotychczasowy tryb całkowicie odpowiada. Nie chcę żadnych zmian. Dlatego już chyba przestanę pisać bardziej kpiarskie kawałki, bo sprawdzają się co do joty. Normalnie strach mnie ogarnia - im większą bzdurę przypiszę naszej władzy, tym bardziej się okazuje prawdziwa.
Jeszcze mnie porwie komisarz Elżbieta Bieńkowska do Brukseli, bo po co ma wydawać na zagraniczne wróżki, skoro może mieć tańszego krajowca? Albo co gorsza porwie mnie jakiś komisarz od Putina, żebym mu przepowiadał dalsze kroki w sprawie aneksji kolejnych państw, jeszcze nie daj Bóg Polski! A czy mnie na stare lata potrzeba, żeby mnie ludzie odsądzali od czci i wiary? Na co mi to, nie chcę już zaczynać światowej kariery jakiegoś Nostradamusa, Pytii czy innej Kasandry.
Kiedy wywróżyłem Grasiowi, że w Brukseli zostanie łącznikiem europejskim, to znaczy złapie wspaniałą fuchę przybocznego Tuska ds. kontaktów z parlamentem, to pomyślałem, a co tam! - trafiło się ślepej kurze ziarno. Ale teraz sprawa stała się poważna. Zaledwie półtora tygodnia temu napomknąłem, że Ewa Kopacz jako młoda lekarka została w podstępny sposób, a także bez swojej wiedzy i zgody wpisana w poczet członków ZSL przed trzydziestu laty.
No i dzisiaj Kopacz wyszła do ludzi i potwierdziła w całej rozciągłości moje słowa, chociaż troszkę ogródkami:
Dokumenty nie kłamią, jestem na liście tego koła, nie ma tam mojego podpisu. Jeżeli przyjmuję, że dokumenty nie kłamią, muszę powiedzieć – tak byłam.
Wierzcie mi ludzie, jak to usłyszałem, to zagięło mnie jak po zgniłym korniszonie. Szok! Upewniłem się, że posiadam dar jasnowidzenia, przynajmniej jeśli chodzi o losy prominentnych członków PO. Nie wiem, czemu padło na mnie i nie wiem, dlaczego mój dar dotyczy akurat tej władzy. Być może dar przejdzie także na inne formacje polityczne, oczywiście dam znać.
Proszę jednakże zauważyć, jak chytrze premier pozostawiła sobie furtkę, czyli postawiła się w roli ofiary drapieżnej komuny – „nie ma mojego podpisu”! Ale fakt jest faktem, Kopacz nie przyznaje się do świadomej współpracy i sugeruje, że wciągnięto ją na członka ZSL-u bez jej wiedzy i zgody. Nie ma mojego podpisu i co mi zrobicie? – zdaje się mówić spryciula. Nie ma co, uczy się ta Kopacz, niech PiS jej nie lekceważy!
Bowiem w dalszym ciągu wystąpienia premier Kopacz przedstawiła iście rewolucyjny projekt, który ma spowodować, że na Śląsku powstanie „mocne centrum polskiego górnictwa”. Dosłownie tak powiedziała, nic nie koloryzuję – centrum górnictwa powstanie Śląsku. I to mocne centrum! Gdzie było dotychczas centrum górnictwa, tego Kopacz nie ujawniła, być może jest to informacja niejawna, więc musi na razie milczeć, dopóki nie zostanie dokonana przeprowadzka górnictwa.
No i nie mogę się powstrzymać, żeby w tym konkretnym kontekście nie skorzystać z mojego daru jasnowidzenia. Od razu bowiem mi coś tak błysnęło w mózgu, wręcz oślepiająca jasność, że musiałem na chwilę zamknąć oczy. Otóż ja prorokuję niniejszym, że rząd Kopacz aż do wyborów pójdzie właśnie tą drogą. Nad Bałtykiem powstanie centrum gospodarki morskiej. W górach będzie ośrodek turystyki górskiej. W Puszczy Kampinoskiej natomiast będzie centrum grzybiarstwa polskiego. I tak dalej. Do wyborów Kopacz w ten sposób scentralizuje cały kraj. Może nawet pójdzie na całość - Polska od morza do morza, co drugi dzień wolny, co trzeci wypłata.
———————————————————————————————
Masz jeszcze szansę na skorzystanie z SUPER oferty!
Zamów roczną prenumeratę tygodnika „wSieci”, miesięcznika „wSieci Historii” lub prenumeratę PAKIET (oba tytuły) a otrzymasz w prezencie książkę historyczną z oferty bestsellerów wydawnictwa Zysk i Spółka. Oferta ważna do wyczerpania zapasów!
Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku o 30%!
Więcej informacji na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/228707-sprawdzilo-sie-premier-kopacz-byla-czlonkiem-zsl-bez-swojej-wiedzy-i-zgody
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.