Co nas może czekać w 2015 roku? "W 2015 roku nie można wykluczyć potężnej afery"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wSieci
Fot. wSieci

Rok 2015 to bardzo ważny czas, ponieważ wyznaczy kierunek w jakim pójdzie Polska w kolejnych latach. Kluczowe pytania na najbliższe 365 dni brzmią: czy prawica zgarnie całą stawkę i uzyska większość bezwzględną w Sejmie, czy Komorowski ze Schetyną zbudują PO-bis i wreszcie czy lewica wypadnie z politycznego obiegu.

1 Zwycięstwo zjednoczonej prawicy. Będzie ono zależało od tego, jak bardzo spójne będą kampanie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich i PiS w wyborach parlamentarnych. Wzrost poparcia dla partii pomoże Dudzie i odwrotnie, dobra kampania Dudy pomoże PiS-owi w jesiennej walce o samodzielną większość. Wykorzystując osłabienie PO, eliminując błędy oraz skutecznie docierając do wyborców zjednoczona prawica sięgnie po samodzielną większość, a Jarosław Kaczyński zostanie po raz drugi premierem. Po 6 latach do polskiego parlamentu wrócą też Jacek Kurski oraz Zbigniew Ziobro.

Druga tura wyborów prezydenckich to sprawa raczej pewna. Różnica między Dudą a Komorowskim w pierwszym starciu będzie niewielka. Dla ich końcowego wyniku duże znaczenie będzie miał jednak szereg różnych czynników, w tym dalszy ciąg afery marszałkowej, którego umiejętne wykorzystanie może odebrać Komorowskiemu sporo poparcia. Obecny prezydent mając świadomość swej niezbyt wielkiej dyspozycji intelektualnej będzie unikał debat wyborczych. Andrzej Duda eksponując swoje zalety (młody wiek, duże doświadczenie) i unikając wejścia w pułapkę „pisowskiego prezydenta” sięgnie po elektorat centrowy oraz niezdecydowanych i wygra wybory prezydenckie.

2 Koniec Palikota, koniec Millera. Wiele wskazuje na to, że partia Palikota w Sejmie rozpadnie się całkowicie, być może jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Możliwe też, że Palikot (jeśli zbierze 100 tys. głosów potrzebnych do rejestracji) uzyska wynik gorszy niż kandydat RN, Marian Kowalski. Masę upadłościową przekaże Barbarze Nowackiej albo Robertowi Kwiatkowskiemu, a sam wycofa się z polityki i wróci do biznesu. Przejście kilku posłów od Palikota nie pomoże też Leszkowi Millerowi. Rok 2014 to sondażowy zjazd, zakończony badaniem w którym SLD sięgnęło progu wyborczego. Uzyskanie wyniku w wyborach prezydenckich poniżej 7-8% wywoła ferment w partii i spowoduje chaotyczne próby ratowania obecności Sojuszu w Sejmie. Wewnętrzne walki oraz paraliż w klubie i lokalnych strukturach doprowadzą do tego, że po 26 latach SLD zniknie z polskiej sceny politycznej.

3 Nowa siła w parlamencie. Jeżeli jakimś cudem Korwinowi uda się zachować jedność w partii, a on sam uzyska trzeci wynik w wyborach prezydenckich, to KNP ma szanse przekroczyć próg wyborczy i wprowadzić do Sejmu kilkunastu bądź kilkudziesięciu posłów. Pomóc może w tym pozbycie się łatki „wiecznie przegranego” oraz niska frekwencja, spowodowana zniechęceniem po wyborczych nieprawidłowościach w listopadzie ubiegłego roku. W ten sposób wypełni on lukę po lewicowych partiach, które znikną z parlamentu.

4 Rozpad Platformy Obywatelskiej. Jeżeli Platforma Obywatelska dotrwa do jesiennych wyborów parlamentarnych, ale je przegra i nie utworzy żadnej antykoalicji, to rozpocznie się proces dekonstrukcji tej partii. By się ratować część posłów może zmienić front i próbować przyłączyć się do współpracy z PiS. Być może Platforma ulegnie podziałowi na dwa kluby: partyjny beton skupiony np. wokół Ewy Kopacz oraz klub „prezydencki” budowany przez Bronisława Komorowskiego, który po przegranych wyborach prezydenckich wróci do Sejmu i wraz z Grzegorzem Schetyną pod hasłem powrotu do korzeni zacznie tworzyć Platformę-bis.

5 Afera-tsunami. Rząd PO-PSL zdążył już przyzwyczaić Polaków do afer, jednak w 2015 roku nie można wykluczyć potężnej afery wywołanej np. ingerencją obcych służb. W ten sposób obce mocarstwo (najpewniej Rosja) spróbuje w roku wyborczym wywołać chaos na polskiej scenie politycznej i przyczynić się zarazem do zmniejszenia szans na zwycięstwo określonych partii bądź wyeksponować albo utworzyć nowy ruch, który na fali sprzeciwu wobec kolejnej afery, pod hasłami walki z patologiami będzie po cichu realizował cele stolic innych niż Warszawa. Byłby to zatem scenariusz alternatywny do zakreślonego w punkcie 3.

———————————————————————————————

Uwaga!

Super oferta dla czytelników tygodnika „wSieci”!

Zamów roczną prenumeratę tygodnika „wSieci”, miesięcznika „wSieci Historii” lub prenumeratę PAKIET (oba tytuły) a otrzymasz w prezencie książkę historyczną  z oferty bestsellerów wydawnictwa Zysk i Spółka. Oferta ważna do wyczerpania zapasów!*

Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku o 30%!

Więcej informacji na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych