Odp(...)cie się od marszałka! Przestawiamy (pełną) listę osób, które widziały Sikorskiego w jego okręgu wyborczym

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Wyjątkowo niesprawiedliwy jest tytuł reportażu o marszałku Radosławie Sikorskim w tygodniku „Wprost”. Stwierdzenie „Kierowca widmo” jest niesprawiedliwe, wręcz obraźliwe. Przecież autorzy sami przedstawiają listę rozmówców, którzy marszałka jednak w jego okręgu widzieli.

Urzędnik z Nakła:

Dwa razy. Raz w Niedźwiadach w obserwatorium astronomicznym. Spędzał wolny czas z synami. (…) A drugi raz? Na spływie kajakowym. Tez był z synami.

Pani ze sklepu z używana odzieżą:

Sikorskiego pani zna? Oczywiście. Z telewizji.

Urzędnik powiatowy z Nakła:

Marszałek jest u nas obecny. (…) Bywa na przykład na uroczystościach 3 maja albo 11 listopada. (…) Uwierzcie, że bywa tu często. Widziałem go, jak jeździ na motorze, jak robi zakupy w sklepie na rynku. (…) parę lat temu. Wtedy był chyba jeszcze ministrem w rządzie PiS.

Burmistrz Kcyni:

Dwa razy w roku jest.

Urzędniczka z Szubina:

Było spotkanie z panem Sikorskim w domu kultury, to naprzeciwko. (…) W 2013 r.

Sekretarz gminy:

Pan Sikorski bywa częściej niż dwa razy do roku. Musi przecież załatwiać w naszym urzędzie sprawy związane z dowodami, zameldowaniem. Nie odcina się od naszej gminy!

Pani Mazurkowa z Nakła:

Pan Sikorski przyjeżdża do Nakła na rowerze. Macha mi na ulicy i ja jemu. (…) Czy są z nim spotkania? Pewnie! Byłam na takim, pod Nakłem. Pan Sikorski przyjechał eleganckim autem i z ochroną.

I co? Nikt go nie widział? Głupio wam wszystkim?

źródło: Wprost/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych