Mojego ojca próbowano odrzeć z godności - wspomina Lecha Kaczyńskiego jego córka Marta w książce "Moi Rodzice"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Dziś mija 9 lat od chwili zaprzysiężenia na prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. 23 grudnia 2005 roku złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, odebrał insygnia władzy i przejął zwierzchnictwo nad wojskiem.

Dziewięć lat temu nowy prezydent RP mówił:

Jestem przekonany, że sens tej nadziei, która tak głęboko zapadła w umysły Polaków można określić słowami sprawiedliwość, solidarność, uczciwość.

Kampania oszczerstw i nienawiści, która rozpętała się wówczas przeciwko prezydentowi RP przerosła najśmielsze oczekiwanie jego rodziny oraz samego Lecha Kaczyńskiego. Warto dziś przypomnieć sobie, jak wspomina tamten czas w wywiadzie rzece, który z nią przeprowadziłam, Marta Kaczyńska, jedyna córka prezydenckiej pary. Warto tym bardziej, że poziom nienawiści w polskiej polityce wcale nie zmalał, a Platformiani siepacze, w stylu Stefana Niesiołowskiego, ze swoimi akolitami wciąż są w formie. Janusz Palikot przymierza wciąż kolejne maski, raz przepraszając, raz atakując, w zależności, co w jego przekonaniu przyniesie mu polityczne frukty. Jednak zła wyrządzonego prezydenckiej parze cofnąć już nie można.

Akcja ośmieszania, dyskredytowania i dorabiania gęby oszołomów braciom Kaczyńskim zaczęła się już na początku lat dziewięćdziesiątych. Już wtedy byli oni niewygodni dla wielu środowisk. Gdy ojciec został ministrem sprawiedliwości, okazało się, że ówczesne próby dyskredytowania nie były do końca skuteczne. Nagle Lech Kaczyński zaczął być postrzegany jako nieugięty szeryf, lubiano go, opinia publiczna akceptowała jego działania. Tata i stryj bardzo dobrze wspominali tamten czas. Gdy ojciec zostawał prezydentem, byłam prawie pewna, że będzie mógł spokojnie pracować. Byłam ponadto przekonana, że głowie państwa należy się szacunek. W przyszłość patrzyłam ze spokojem także przez pryzmat prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, który miał niemal sielskie życie medialne. Kampania nienawiści, złośliwości i oszczerstw, która ruszyła krótko po zaprzysiężeniu, była dla mnie sporym zaskoczeniem. Ojciec zaczął być systematycznie niszczony. W styczniu przed katastrofą Janusz Palikot przyznał: „Trwale uszkodziliśmy liderów PiS-u i całą formację, która jest już niezdolna do zwycięstwa. Nikogo już nie uwiodą, bo są fundamentalnie ośmieszeni”. Chodziło o całkowite odarcie mojego ojca z godności, żeby w ten sposób osłabić jego szanse na reelekcję czy też może szerzej: szanse na istnienie w polskiej polityce. Platforma Obywatelska wyznaczyła Januszowi Palikotowi specjalną rolę polegającą na niszczeniu Lecha Kaczyńskiego. Do Palikota dołączył jeszcze Stefan Niesiołowski. Popularność Palikota „rozkwitła” w czasie, gdy najbardziej atakował i szydził z mojego ojca i jego brata. Polityk znany z wcześniejszych niekonwencjonalnych zachowań (w tym z gadżetów przynoszonych na konferencję prasową) idealnie pasował do roli błazna i nie odgrywał jej przypadkowo – trudno się bowiem oprzeć wrażeniu, że była to strategia Platformy Obywatelskiej. W ten sposób uwaga opinii publicznej została ukierunkowana nie na zagadnienia merytoryczne, kwestie zdrowia, gospodarki, finansów, lecz na kolejne konfabulacje dotyczące Lecha Kaczyńskiego. Takiego szyderstwa nie było za czasów prezydentury Lecha Wałęsy czy też Aleksandra Kwaśniewskiego. W odniesieniu do mojego ojca właściwie nie istniały żadne zahamowania. Było mi bardzo przykro, miałam jednak świadomość, że ten atak trzeba wytrzymać. Tata też to wiedział. Mniej martwił się o siebie, bardziej o nas. To nas chciał chronić: mnie, moją mamę, babcię, stryja.

Fragment książki: „Moi Rodzice”, Marta Kaczyńska, Dorota Łosiewicz. Wydawnictwo The Facto, 2014.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych