TNS Polska poprawia sam siebie. Przedwczoraj dawał zwycięstwo PiS-owi, dziś PO! Magia?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Rafał Guz
fot. PAP/ Rafał Guz

Do tego, że wyniki sondaży różnych pracowni badawczych różnią się od siebie diametralnie - od dawna się przyzwyczailiśmy. Ale, że ta sama firma co trzy dni publikuje zupełnie inne rezultaty - to pewna nowość. Wprowadził ją właśnie TNS Polska.

W opublikowanym dwa dni temu badaniu przeprowadzonym dla TVP na czoło wysforował się PiS, który wraz z koalicjantami, miał 34 proc. poparcia. PO mogła liczyć na 29 proc.

ZOBACZ: Ogromny wzrost poparcia dla PiS! Sensacyjny sondaż: Prawica zyskuje aż 6 pp. i wyprzedza Platformę

Ale już dziś ta sama pracownia ogłosiła zupełnie inne badanie!:

>34 proc. respondentów deklarujących zamiar udziału w wyborach parlamentarnych chce głosować na PO; 29 proc. na reprezentantów PiS, Solidarnej Polski i Polski Razem. Na SLD i PSL chce oddać głos po 9 proc. badanych

— wynika z najnowszego sondażu.

Notowania Platformy Obywatelskiej w stosunku do listopada wzrosły o 8 proc., natomiast w przypadku reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Polski Razem Jarosława Gowina wynik nie zmienił się.

O 2 pkt proc. pogorszyły się od listopada notowania Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Poparcie dla Polskiego Stronnictwa Ludowego nie zmieniło się.

Wśród pozostałych partii, o które pytano w badaniu, podobnie jak przed miesiącem, 3 proc. uzyskał Kongres Nowej Prawicy, a 2 proc. - Twój Ruch. Ruch Narodowy, który w listopadzie zanotował 1 proc. poparcia, w grudniu nie uzyskał poparcia istotnego statystycznie (0 proc.).

Wśród osób, które wyraziły zainteresowanie udziałem w wyborach parlamentarnych, blisko 14 proc. nie była zdecydowana, której partii przekazać swoje poparcie (w listopadzie 18 proc.).

Zamiar wzięcia udziału w głosowaniu w sposób zdecydowany zadeklarowała 21 proc., (przed miesiącem 20 proc.). Z kolei 38 proc. odpowiedziało, że raczej by poszli, co stanowi wzrost o 1 pkt proc. w porównaniu z listopadem.

Do wyborów raczej nie poszłoby, według władnych deklaracji, 16 proc. respondentów (17 proc. w listopadzie), a 19 proc. stwierdziło, że na pewno nie poszliby do urn wyborczych (16 w listopadzie). 6 proc. respondentów nie było pewnych, czy iść, czy nie iść do głosowania; przed miesiącem było to 10 proc.

Skąd tak duże różnice pomiędzy dwoma niemal równocześnie przeprowadzanymi badaniami? Jeśli wykluczyć „korektę na zamówienie z góry” - odpowiedzi można szukać w metodzie i czasie przeprowadzenia.

Pierwszy sondaż przeprowadzono  w dniach 10-11 grudnia.

Ten obecny - w dniach 5-10 grudnia.

Tylko czy różnica kilku dni powinna się przekładać na aż tak wielką zmianę wyniku?

ansa/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych