Ziobro: wymiar sprawiedliwości do sporu politycznego wciągnął Bronisław Komorowski

Tworzenie atmosfery histerii służy anarchizowaniu państwa. Z czym się panu kojarzy ten język? To jest powściągliwy język, stonowany, sądu? Czy to jest język, z którym się kojarzy anarchizowanie państwa, z argumentacją generała Jaruzelskiego, który wprowadzał stan wojenny, czy Gomułki w ‘68 roku, który uzasadniał pacyfikowanie procesów studenckich? To są slogany partyjno-polityczne w oświadczeniu trzech prezesów Sądu Najwyższego.

— powiedział Zbigniew Ziobro w rozmowie z radiem RMF FM.

Według niego szefów Sądu Najwyższego, Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego do polityki wciągnął Bronisław Komorowski.

Kto przekroczył tę linię zaangażowania prezesów sądów, czy wciągnięcia prezesów sądów do świata polityki - bo tak ja bym postawił sprawę - otóż musimy sięgnąć do 20 listopada. To jest czwarty dzień, długo czekaliśmy do późnych godzin wieczornych na ogłoszenie wyników, i z pomyłką 1000 tys. Głosów, i wtedy jest oświadczenie, wydane przez prezesów sądów, podpuszczonych zakładam, przez pana prezydenta, który niszczy państwo

— tłumaczył lider Solidarnej Polski.

Zdaniem Ziobry także sami sędziowie wytworzyli wokół Państwowej Komisji Wyborczej niezdrową atmosferę stawiania się ponad prawem.

Głębokie zaniepokojenie atmosferą wytworzoną wokół członków Państwowej Komisji Wyborczej wyrażają… To nie my ubolewamy, przepraszamy, tylko z pewną, czasami delikatnie mówiąc, wyższością mówią: odczepcie się od Państwowej Komisji Wyborczej

— cytował polityk słowa, które padały tuż po wyborach.

Slaw/ „RMF.FM”