Kłamstwo na salonach Europy? Nic nowego, najważniejszy jest ogólny spokój. I pobór dóbr

PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Ochotnicze Zespoły Łgarzy z PO wciąż zwierają szyki, by nie dopuścić w Brukseli do plenarnej dyskusji o wyborczej kompromitacji w Polsce. Kłamią, hamują, przeinaczają, deprawują, byle tylko światowa opinia nie zechciała zainteresować się prawdziwym przebiegiem ostatnich głosowań i nagromadzonych wokół nich kanciarstw.

Specjaliści PO od mataczenia mają świetne wzorce, zacieranie oszustw ma bogate tradycje w świecie, ale warto przypomnieć, te najobrzydliwsze, bo dotyczące zbrodni katyńskiej.

Warto przypomnieć losy lekarzy, najczęściej profesorów medycyny sądowej, których Niemcy poprosili o zbadanie zwłok rozstrzelanych w Katyniu ofiar, a potem sporządzenie protokołów. Żeby było jasne i bez jakichś niepotrzebnych nieporozumień – tu idzie tylko o metody ukrywania prawdy, a nie porównywanie skali złego.

Jak wiadomo, niemieccy mordercy mieli na sumieniu dość własnych zbrodni, by godzić się na powiększenie ich listy o kolejną, jedną z najobrzydliwszych. Zaproponowali międzynarodowy skład złożony z najwybitniejszych w owym czasie specjalistów kryminalistyki, anatomii, anatomii patologicznej. Sprawa była zawiła, bo oprócz Szwajcara Francoisa Naville, profesora Uniwersytetu Genewskiego, reszta doktorów i profesorów pochodziła z podbitych przez hitlerowców państw. Ich jednomyślny werdykt o odpowiedzialności Kremla spowodował natychmiast wieloletnią reakcję sowietów. Coś, jak w Polsce po ustaleniach komisji Macierewicza. W powojennej Europie, także tej zachodniej, bo pełno w niej było sowieckich wpływowych agentów, bez umiaru ścigano lekarzy, którzy ośmielili się podpisać raport o sowieckiej zbrodni w Katyniu. Nawet dotyczyło to Szwajcarii, gdzie deputowani z komunistycznych odłamów rzucali kalumnie właśnie na prof. Naville. Został w wyniku tych oszczerstw usunięty z uniwersytetu i musiał szukać pracy w USA. Dr. Tramsenowi z Danii, tamtejsi zwolennicy Moskwy wybijali szyby, zastraszali rodzinę, kłamliwie zarzucali kolaborację, by nawet w 1970 roku zamordować mu córkę, podczas wycieczki do Warszawy. Prof. Arno Saxen musiał zaraz powojnie uciekać z Finlandii do Szwecji, aby podczas międzynarodowej konferencji w Zurychu, ciesząc się wspaniałym zdrowiem, nagle umrzeć w 52 roku życia, z niewyjaśnionych powodów.

Włoski profesor Palmieri był przez tamtejszych komunistów szkalowany i zastraszany przez długie lata. Prawie do śmierci w 1994 roku. A Reimond Speleers, zaraz po wyzwoleniu Gandawy został aresztowany przez komunistów belgijskich, oskarżony o współpracę z Niemcami i … skazany na 25 lat więzienia. Jedynym dowodem tej współpracy był podpis pod dokumentem w sprawie Katynia. W 1961 roku w więziennym szpitalu skończył życie. Bułgar Markow został przez sowiecką bezpiekę zniszczony, zmaltretowany wraz z rodziną, odwołał swój podpis, a potem służył komunie fałszywymi sekcjami zwłok, by ratować życie. Prof. Miloslavic z Chorwacji uciekł do USA, ale został zaocznie skazany na śmierć przez nowe władze Jugosławii.

W Polsce profesorów współpracujących z komisją posła Macierewicza najwyżej się publicznie napiętnuje, odbiera wykłady i ogłasza, ustami rektora, że taki ktoś do pracy na uczelni się nie nadaje. Czyli jest zupełnie znośnie, by nie powiedzieć przykładnie.

Przywołałem te przykłady, by choć trochę oświetlić drogę wielkich kłamstw, które zyskiwały przychylność tzw. światowej opinii publicznej, zbałamuconej niby to w imię jakiejś wyższej konieczności. Dziś podobna wyższa konieczność zamyka usta wielu europejskim parlamentarzystom, politycznym druhom wodzirejów z PO. Prawda, według nich, musi poczekać. Wybory były uczciwe. Słowo peowca.

———————————————————————————————————-

Szukasz pomysłu na oryginalny prezent? Zajrzyj do naszego internetowego sklepu wSklepiku.pl! Znajdziesz tam mnóstwo ciekawych książek w bardzo atrakcyjnych cenach oraz unikatowe gadżety z logotypem wPolityce.pl. Zapraszamy!

TU JEST NASZ SKLEP!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych