Andrzej Biernat już nie tak surowy dla Sikorskiego: "Zajmiemy się sprawą wyjazdów, jeśli będą zarzuty"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/ wPolityce.pl
fot. TVP Info/ wPolityce.pl

Platforma zajmie się sprawą wyjazdów Radosława Sikorskiego, dopiero jeśli zostaną mu postawione zarzuty – poinformował w TVP Info sekretarz generalny PO Andrzej Biernat. Wcześniej chciał żądać natychmiastowych wyjaśnień. Ale najwyraźniej zmienił zdanie…

Polityk PO zapewniał też, że marszałek zapłacił za organizację swoich urodzin w pałacyku MON w Helenowie według obowiązującego cennika.

Tygodnik „Wprost” informował kilka dni temu, że marszałek Sejmu Radosław Sikorski jeszcze jako minister spraw zagranicznych pobierał z Kancelarii Sejmu pieniądze jako zwrot kosztów za używanie prywatnego auta do poselskich wyjazdów. Robił tak, mimo że miał do dyspozycji samochód służbowy. W pierwszym odruchu - Andrzej Biernat zapewniał, że Platforma zwróci się do Sikorskiego o wyjaśnienia. Później jednak zmienił zdanie. Tłumaczył, że jego słowa zostały nadinterpretowane.

Na antenie TVP Info zapewniał, że „Sikorski powinien rzetelnie wyjaśnić swoje problemy” oraz że „wszystkie sprawy dotyczące polityków, które budzą wątpliwości, muszą być dokładnie wyjaśnione”. Jednocześnie poinformował, że „partia zajmie się tym, kiedy zostaną postawione jakiekolwiek zarzuty”.

W Polsce obowiązuje zasada domniemanej niewinności. Dopóki się winy nie udowodni, nie skazujmy nikogo na potępienie

-– powiedział, ignorując fakt, że polityków obowiązują nieco inne niż tylko czysto prawne standardy.

Biernat przekonywał, że „każdy poseł, a marszałek Sejmu jest również posłem, ma prawo do ryczałtu za pracę w swoim okręgu wyborczym”.

Sikorski zawsze cieszył się wysokim zaufaniem wyborców, jest szanowany w naszej partii

-– przekonywał sekretarz generalny PO. Polityk starał się tłumaczyć marszałka również ze sprawy zorganizowania urodzin w wojskowym pałacyku.

W środę Radio Zet podało informację o tym, że prokuratura bada, czy Radosław Sikorski wyprawił urodziny za pieniądze Ministerstwa Obrony Narodowej. Impreza miała odbyć się w pałacyku MON w Helenowie w lutym zeszłego roku. Sikorski twierdzi, że to nagonka opozycji i zapowiada pozwy.

Z tego, co wiemy, na tej imprezie był były premier Szwecji Carl Bildt, tak że była to delegacja zagraniczna. Poza tym marszałek Sikorski zapłacił według cennika – przekonywał Biernat.

CZYTAJ TEŻ: Pałacyk w cenie remizy? Tak, ale tylko dla Radosława Sikorskiego

ansa/TVP Info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych