Były komunistyczny szpieg, niezwykle często goszczący w mediach mainstreamowych, płk. Aleksander Makowski zaskakuje swoją wypowiedzią w TVN. Pytany o sprawę więzień CIA i raportu, który ma również odnosić się do Polski, ocenił sprawę dość racjonalnie, choć nie zabrakło również przejawów jego fobii.
Początek jego wypowiedzi mógł zaskoczyć.
12 września 2001 roku spotkałem się z samego rana z premierem Leszkiem Millerem, który był wtedy premierem in spe, ponieważ SLD wygrało wybory. I poinformowałem go, ponieważ miałem taką wiedzę, kto jest odpowiedzialny za ten zamach. Jakie był do tego przygotowania. Ponieważ o przygotowaniach do ataku na terytorium USA różne wywiady, w tym nasz, wiedziały od kilku miesięcy. I premier Miller i prezydent Kwaśniewski znali doskonale zagrożenie, wiedzieli, kto za tym, stoi i wiedzieli, że Bin Laden i Al-Kaida nie odpuści dalszych ataków. Jeśli podjęli decyzję o współpracy z USA to działali w dobrej wierze
— mówił Makowski.
Niestety prowadząca rozmowę dziennikarka zdaje się nie zrozumiała, co Makowski powiedział. Jego słowa nie wywołały żadnego odzewu, ani kolejnych pytań. A one cisnął się na usta.
Jak to możliwe, że Makowski wiedział wszystko dzień po zamachach z 11 września?
Czy Makowski twierdzi, że Polska wiedziała i znała szczegóły zamachów przeprowadzonych 11/09?
Czy Makowski twierdzi, że świat Zachodu, w tym Polska, dopuścił swoją bezczynnością do zamachów na WTC?
Czy Makowski sugeruje, że były szanse na zapobieżenie tych atakom?
Co Makowski i polski wywiad robił przez te miesiące, gdy wszystko było dla niego jasne? Kogo alarmował? Jak próbował pokrzyżować plany terrorystów?
Niestety takich pytań zabrakło. A szkoda bowiem wypowiedź Makowskiego daje się wytłumaczyć na dwa sposoby: albo jest mitomanem, albo jednym z wielu, którzy milcząco, a może i zaniechaniami, dopuścili do zbrodni.
Znając jego tezy o tym, że sam wytropił i wyśledził Osamę Bin Ladena, ale szkodliwe działania PiSu i Antoniego Macierewicza uniemożliwiły mu odniesienia wielkiego sukcesu, można sądzić, że mamy do czynienia z mitomanem. Szczególnie, że kolejny wątek opisywanej rozmowy wskazuje, że wciąż kieruje się on politycznymi uprzedzeniami.
Pytany dlaczego CIA i USA zdecydowały się ujawnić sprawę więzień, odparł niemal machinalnie. Zapewne z tego samego powodu, dla którego rząd PiS ujawnił agentów polskich służb i rozwiązał kontrwywiad – odparł Makowski machinalnie. Jednak tu mamy do czynienia z dokładnie odwrotną sytuacją: likwidacja WSI była zgoda z interesami narodowymi Polski, bowiem była milowym krokiem na drodze budowy niezależnej Polski i niezależnych, lojalnych wobec państwa służb. Ujawnienie działań CIA jest natomiast wbrew interesom USA, a także i Polski. Gdyby Makowski był rzetelnym polskim oficerem służb Polski, wiedziałby, że tych spraw nie można porównywać. Jednak Makowskiemu do takich ludzi daleko.
Obecnie słowa takie, jak Makowskiego są nie tylko szokujące, ale i niebezpieczne. W tej sprawie należy bardzo dokładnie dobierać słowa. USA właśnie bowiem wysłało światu niezwykle niebezpieczny m.in. dla Polski sygnał. Ujawnienie tajemnic działań CIA oznacza jasno: Ameryka nie chce być już „policjantem świata”. Niszcząc wiarygodność USA, jako państwa walczącego z terroryzmem, niszcząc swoją wiarygodność jako sojusznika, Stany degradują się jednocześnie w oczach wszystkich, dla których USA i ich gwarancje sojusznicze są podstawą bezpieczeństwa. Dla tych krajów USA po wczorajszym dniu mają mniejszą rolę. I wiedzą to inne państwa, jak Rosja, czy Chiny. One będą chciały się wpasować w miejsce opuszczane przez USA już od lat.
Warto o tym pamiętać, gdy ktoś wypowiada się o ostatnim raporcie Senatu Stanów. W obecnej sytuacji każdy atak na politykę władz Polski ws. CIA, każde podgrzewanie tematu, osłabianie i tak chłodnych relacji USA-Polska jest niezwykle groźne. Szczególnie, gdy jest oczywiste, że zagrożenie dla Polski ze strony Rosji, zagrożenie dla Europy ze strony terrorystów islamskich jest coraz większe. Niestety w polskiej sytuacji geopolitycznej każdy cios w wiarygodność USA, każdy cios w relacje Warszawa-Waszyngton, może mieć tragiczne dla Polski skutki. Bowiem to USA wciąż pozostaje najważniejszym, a być może jedynym realnym, gwarantem naszego bezpieczeństwa.
Tortury i okrucieństwo CIA mogą szokować. Jednak warto pamiętać, że terroryści islamscy nie mieli skrupułów, jakich wymaga się na Zachodzie. A Państwo Islamskie i Rosjanie również nie będą ich mieć…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/225404-lans-szpiega-prl-ponoc-sam-namierzyl-osame-teraz-zaskakuje-polska-wiedziala-o-przygotowanym-ataku-na-usa-1109
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.