Nie podoba się okładka dzisiejszej „Polityki” Pawłowi Wrońskiemu. Nie podoba mu się „zjaruzelowany” Jarosław Kaczyński na tle biało-czerwonej flagi z podpisem „Prezes Kaczyński ogłasza stan wojenki”.
To, że Kaczyński radykalizuje przekaz, nie upoważnia do tego, by podążać jego drogą
— pisze zatroskany publicysta „Gazety Wyborczej”.
Innymi słowy Wroński upomina zaprzyjaźnionych żurnalistów, którzy bronią na co dzień rządu PO niczym Heimdall Asgardu, by nie szli drogą prezesa.
Wroński uczciwie zauważa coś jeszcze:
Odpowiadanie tym samym, nawet w formie żartu, to przyjęcie pisowskiej logiki walki. Jarosław Kaczyński w latach 80. zachowywał się przyzwoicie i stał po właściwej stronie. Nie wolno zakłamywać historii, choć czynią to inni.
— pisze publicysta „GW”.
I choć jego tekst jest nacechowany niechęcią wobec PiS, to należy cieszyć się, że nawet w Wyborczej ktoś zauważył, pisząc delikatnie, nieprzyzwoitość tej okładki.
Niemniej jednak dziwi mnie, że czytelnicy postkomunistycznego tygodnika nie wyrażają swojego oburzenia na najnowszym pomysłem redaktorów od „Tusku musisz!”. Oburzenie to powinno mieć jednak inny wymiar.
Pragnę zauważyć, że porównywanie „człowieka honoru”, ba, Konrada Wallenroda, który uratował Polskę przed rozlewem krwi, do Jarosława Kaczyńskiego jest haniebne. Jak można porównywać do podpalacza Polski wspieranego przez Amerykanów pierwszego prezydenta III RP! Czy autorzy okładki „Polityki” nie zdają sobie sprawy, że prezes z braćmi Karnowskimi i resztą „szczujni” może mieć pochodnie, za którą niegdyś jeden z autorytetów dziennikarskich salonu nazwał go faszystą?
Przecież przez kroczących na Belweder pisowskich biskupów z podpalaczem Polski okładka „Polityki” nabierze jeszcze innego wymiaru. No bo przecież bolszewiccy bracia z młodym Jaruzelem przepędzili faszyzm z ziem polskich, a Kaczor go na nowo wprowadza. A ci „biskupi- krętacze”, którzy popierają prezesa zapewne są z watykańskiego skrzydła Piusa XII. A ten jak wiadomo ze sztuki pisanej pod dyktando Stasi kolaborował z samym Adolfem Hitlerem!
W końcu, last but not least, sugerowanie na okładce poważnego ponoć tygodnika, że opozycjonista Kaczyński wyprowadza na ulicę 13 grudnia ludzi, tak jak Jaruzelski wyprowadził na ulicę wojsko 33 lata temu również jest oburzające. Jaruzelski robił porządek z podpalaczami Polski, a nie prowadził ich przeciwko władzy.
Nie zamierzam dalej ciągnąć kpin z redaktorów „Polityki”. Już zupełnie poważnie podkreślę jedynie, że ich okładka jest strzałem w stopę. Obraża bowiem wielkiego Polaka jakim był dla odbiorców postkomunistycznego tygodnika Wojciech Jaruzelski. Czy o to wam chodziło? Czy po prostu nawet obrażać swoich oponentów porządnie nie potraficie?
—————————————————————————————————-
Zachęcamy do kupna najnowszego numeru tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!
E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.
Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/225347-polityko-porownywanie-czlowieka-honoru-ktory-uratowal-polske-przed-rozlewem-krwi-do-jaroslawa-kaczynskiego-jest-haniebne
