Dziwny ten holenderski kraj. Nie dość, że nie traktuje wraku samolotu „symbolicznie”, to jeszcze zamierza go sprowadzić do kraju, gruntownie przebadać i wyciągnąć wnioski. Jakby nie mogli uczyć się od innego „europejskiego” (przynajmniej w deklaracjach) kraju…
Tak czy inaczej plany Holendrów skrzyżują się z naszym państwem. Przypadkowo. W piątkowy poranek wrak samolotu malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony nad Ukrainą, wjedzie na teren Polski.
Nasze służby ustaliły z Ukraińcami, że samochody mają być odprawione na specjalnych warunkach, by przebiegało to wyjątkowo sprawnie
— czytamy w serwisie rmf fm, który poinformował o sprawie.
Wrak zostanie przewieziony czterema ciężarówkami (choć zakładano także opcję z pociągiem) a Polska będzie tylko pierwszym przystankiem w transporcie. Dalej na trasie przejazdu są Niemcy i Holandia.
A nas zastanawia, czy choćby odrobinę wstydu i zażenowania poczują ci, którzy od czterech i pół roku powtarzają nam, że to „tylko symbol”, że „wszystko jest wyjaśnione”, a umyty i pocięty wrak leżący w jakiejś szopie to dowód troski odpowiedzialnych Rosjan.
lw, rfm24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/224717-wrak-samolotu-juz-w-polsce-to-holendrzy-sciagaja-szczatki-mh17-podroz-odbedzie-sie-przez-nasz-kraj-symboliczne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.