Królowa Bona umarła, czyli co planuje władza. Scenariusz na rok 2015 widać już dziś

fot. PAP/Leszek Szymański
fot. PAP/Leszek Szymański

Politycy PSL-u szykują się do poparcia Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Dziwi to niektórych komentatorów. Jednak jest  to zachowanie zgodne ze scenariuszem wydarzeń politycznych w Polsce do końca przyszłego roku, jaki sobie zaplanował obóz III RP.

Warto cały czas pamiętać, jaki to scenariusz, bo to wiele tłumaczy z tego, co się dzieje i dziać będzie:

1 – Taśmy z nagraniami z restauracji doprowadziły do tego, do czego miały doprowadzić, czyli do przejęcia szefostwa obozu władzy przez Komorowskiego. Taśmy jeszcze nie ujawnione trzymają w ryzach cały establishment III RP.

2 – Przywództwo Komorowskiego trzeba potwierdzić w wyborach w 2015r. i każdy, kto chce się utrzymać w establishmencie musi się do tego przyczynić.

3 – To samo ma nastąpić przy okazji wyborów parlamentarnych; w ich wyniku powinna powstać koalicja rządowa z osłabioną Platformą i wzmocnionym PSL-em, z niejasną jeszcze rolą lewicy ( może łże-opozycji?), a na razie - lewica tonie.

3 – W obozie władzy już nastąpiło przesunięcie na korzyść Moskwy, przy zachowaniu prozachodniej deklaratywności i częściowej podległości wobec Berlina; to odpowiada PSL-owi, którego interesy są związane głównie z kierunkiem wschodnim.

4 – Moskwa przez swoje grupy wpływu i innymi metodami będzie to wzmacniać. Berlin zapewne  nie sprzeciwi się zbyt zdecydowanie, ponieważ sam przeżywa rozterki wobec Kremla i postępuje tu niekonsekwentnie.

5 – III RP zacznie – już zaczęła! - używać siły i przemocy wobec opozycji i niezależnych grup obywateli, można się spodziewać szykan, a nawet daleko posuniętych prowokacji, gdyż wszelka polityczna myśl suwerenna i takież działanie jest dla planów obecnej władzy śmiertelnie niebezpieczne.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.