OPZZ krytycznie o wypowiedzi Piechocińskiego ws. Komisji Trójstronnej

PAP/Jacek Turczyk
PAP/Jacek Turczyk

OPZZ skrytykowało w piątek wypowiedzi wicepremiera Janusza Piechocińskiego, w których wskazuje, że w pracach Komisji Trójstronnej rząd stał się zakładnikiem dwóch spierających się stron: pracowników i pracodwaców. Związek pyta też, czy rząd popiera minimalną stawkę godzinową.

Wiceszef OPZZ Andrzej Radzikowski w oświadczeniu krytycznie odniósł się do słów premiera Piechocińskiego z czwartkowego wywiadu dla PAP. Minister gospodarki powiedział w nim m.in.:

Komisja Trójstronna przekształciła się w pułapkę dla rządu - przychodzą na nią pracodawcy, przychodzą pracownicy i oczekują, że rząd zrekompensuje straty i jednym, i drugim, kosztem budżetu. Rząd stał się zakładnikiem obu spierających się stron. Tymczasem Komisja powinna być mechanizmem wypracowywania konsensusu z inicjatywy rządu.

Komentując te słowa Radzikowski zauważył, że Komisja Trójstronna „przez wiele miesięcy nie uzyskała porozumienia w żadnej sprawie”. Jak podkreślił, m.in. z tego powodu OPZZ zawiesił swój udział w jej pracach w Komisji. Drugim powodem, dodał, były „oczekiwania większej decyzyjności ze strony rządu w realizacji postulatów pracowników”. W ocenie Radzikowskiego „nie mieści się też w kategoriach dialogu społecznego traktowanie partnerów społecznych, jako przybudówki rządu, która wypracowuje porozumienia z inicjatywy i pod dyktando rządu”.

OPZZ poczuło się także zaniepokojone słowami Piechocińskiego dotyczącymi minimalnej stawki godzinowej. Piechociński pytany przez PAP, czy stawka taka powinna być określona, czy nie, odpowiedział:

Wielokrotnie rozmawiałem o tym z Ministerstwa Pracy. Początkowo byli bardzo zainteresowani tym rozwiązaniem. Jednak po analizach doszli do wniosku, że wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej spowoduje, że nieuczciwi przedsiębiorcy znajdą wyjście z sytuacji - np. będą płacić ludziom za mniejszą liczbę godzin niż w rzeczywistości przepracowali.

Dodał też, że tego problemu nie rozwiążą kontrole PIP.

Nie karami i kontrolami wymusimy zmiany postaw

— stwierdził wicepremier.

Wiceszef OPZZ przypomniał, że „już ponad rok temu minister pracy i polityki społecznej, Władysław Kosiniak-Kamysz określał te propozycje pozytywnie”. Radzikowski pyta więc czy wypowiedź wicepremiera dotyczące takiej stawki oznaczają, że „akceptuje on skandalicznie niskie stawki za godzinę w pracy w ochronie, czy gastronomii”

Jesteśmy w OPZZ zainteresowani czy minister Władysław Kosiniak-Kamysz podziela opinię swojego partyjnego kolegi na temat Komisji Trójstronnej i minimalnej płacy godzinowej. To ważne pytanie u progu zakończenia przez partnerów społecznych prac nad nowymi propozycjami funkcjonowania instytucjonalnego dialogu trójstronnego. Interesuje nas bardzo, czy minister pracy i polityki społecznej rzeczywiście chce odbudowy dialogu społecznego, jako forum poszukiwania rozwiązań problemów społecznych

— podkreślił wiceszef OPZZ.

PAP/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych