Efekt zamieszania z wyborami? "To doskonały prezent dla Putina i zachodnich kręgów, które zechcą nas skłonić do rozbrojenia"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Pogląd, że „zbrodnia smoleńska” pozbawia władzę mandatu, jest niczym wobec pojawiającego się dziś przekonania, że radni zostali wybrani nielegalnie

pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Marek Wróbel, wiceprezes Fundacji Republikańskiej.

Autor tekstu zastanawia się, jakie grożą nam konsekwencje całego zamieszania związanego z głosowaniem, liczeniem głosów i przeciąganiem się publikacji ich wyników.

Duże grupy społeczne mogą uznać niektóre instytucje publiczne za obce i nie będą się poczuwać ani do posłuszeństwa, ani do współpracy. (…) Obywatele popadną w marazm lub przejdą do mniej lub bardziej czynnej opozycji - już nie wobec władzy, ale systemu

— czytamy.

Wróbel przekonuje, że cała sprawa może mieć również odbić się sporym echem za granicą.

Nasi wrogowie, których przecież nie brakuje, zyskają zupełnie nowe możliwości działania przeciw Polsce - używając argumentu łamania zasad demokracji i praw obywatelskich. To wspaniały prezent la Władimira Putina, nieprawdaż? Albo dla zachodnich kręgów, które - powiedzmy - zechcą nas skłonić do rozbrojenia, zwiększenia uprzywilejowania zagranicznych inwestorów czy porzucenia pomysłów o uniezależnieniu energetycznym

— pisze wiceprezes Fundacji.

I zaznacza, że szansą na uniknięcie negatywnych efektów jest tylko powtórzenie wyborów przynajmniej do sejmików i rad powiatów.

lw, „Rzeczpospolita”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych