Z Donaldem Tuskiem łatwiej się wygrywało…
— z rozrzewnieniem wspominała Małgorzata Kidawa-Błońska, odnosząc się do wyników niedzielnych wyborów samorządowych, w których Platforma wyraźnie przegrała z PiS (przynajmniej tak wskazują badania exit poll).
Była rzeczniczka rządu nie kryła rozczarowania wynikiem swojej partii.
Byliśmy przekonani, że Tusk zawsze w jakiś zaczarowany sposób przekona Polaków do głosowania na Platformę. Z nim wygrywało się łatwiej…
— ubolewała.
Zaznaczyła jednak, że Ewa Kopacz „nie przynosi pecha”, a po prostu Platforma jest zmuszona do cięższej pracy.
Kidawa przyznała również, że jest zaskoczona dobrym wynikiem Prawa i Sprawiedliwości.
Mieliśmy apetyt na lepszy wynik. Rzeczywiście PiS osiągnął dobry wynik. Biorąc pod uwagę także, że to nie jest wynik samego PiS, ale jednak i kandydatów od Gowina i od Ziobry, którzy weszli
— oceniła polityk PO.
A co dalej z Platformą? Kidawa na razie jest optymistką…
Czasami wyniki w jednych wyborach są gorsze, w innych lepsze, ale polityka i działanie partii to nie jest działanie na jedne wybory, tylko na bardzo długi okres czasu
— stwierdziła.
Wiele jednak wskazuje, że to koniec z „babską” solidarnością w Platformie. Idą ciężkie czasy dla Ewy Kopacz.
—————————————————————————————————
Do nabycia wSklepiku.pl: „Kryzys przywództwa we współczesnej polityce”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/222326-koniec-babskiego-wsparcia-dla-kopacz-kidawa-blonska-z-donaldem-tuskiem-latwiej-sie-wygrywalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.