Jarosław Kaczyński w Radomiu: „Głosujmy za zmianą i uczciwością, a przeciwko hipokryzji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Grzegorz Michałowski
PAP/Grzegorz Michałowski

Koniec kampanii samorządowej prezes PiS Jarosław Kaczyński postanowił spędzić w Radomiu, największym mieście rządzonym obecnie przez kandydata jego partii - Andrzeja Kosztowniaka.

Radom to szczególne miejsce, w którym został położony ten fundament polskiej demokracji. (…) To tu w 1976 roku zaczęła się droga do wolnej Polski, wydarzenia czerwcowe doprowadziły tak naprawdę do powstania opozycji, wtedy wkroczyliśmy na tę drogę

— mówił Kaczyński. Prezes PiS przypomniał także, że „Radom jest miastem, które w Polsce znaczy wiele, ale jest tez miastem, które w ostatnich dziesięcioleciach doznało wielu krzywd, zarówno od komunistów, jak i w „wolnej” Polsce.

Najpierw to była zemsta za wydarzenia 1976 roku, a potem, kiedy przyszły nowe czasy, to okazało się, że Radom nie jest większy, a mniejszy niż w 1989 roku. To co miało być szansą na normalne życie dla radomskich rodzin zostało ograniczone i zniszczone. Chodzi mi o przemysł, który jest teraz numerem jeden jeśli chodzi o życie gospodarcze, ale także życie społeczne

— mówił prezes PiS. Były premier podkreślił, że PiS‚ podjął się trudnego zadania odbudowania przemysłu w całej Polsce, ale także w Radomiu”. Szczególną wagę należy przywiązać, według Kaczyńskiego do skumulowanego w Radomiu przemysłu obronnego, istotnego dla bezpieczeństwa Polski.

Trzeba o tym pamiętać w kontekście tego, co mamy w kraju. Miała być druga Irlandia, a mamy bezrobocie, masowe wyjazdy za granicę. Nierozwiązane problemy społeczne i kolejne medialno - polityczne gry. Kolejna taka gra właśnie trwa i ma nazwisko Ewy Kopacz

— podkreślił prezes PiS, a potem wymienił swoje wątpliwości.

Mówi, że chce być blisko ludzi. Wobec tego zadam pytanie, gdzie była przez siedem ostatnich lat? Przecież była w ścisłym kierownictwie PO, odpowiadała za służbę zdrowia, gdzie zaniedbania sa szczególnie dotkliwe. Potem pełniła jeszcze ważniejsza funkcję marszałka sejmu i co? Nie odpowiadała za to, co się działo? Czy ta władza była blisko ludzi, czy tylko blisko tych, którzy te władze wspierali?

— pytał Kaczyński.

Czy podnosząc wiek emerytalny do 67 roku życia była blisko ludzi? To „bliżej ludzi” to kolejna gra, która ma społeczeństwo wprowadzić w błąd, także mieszkańców tego miasta, które było krzywdzone. Były zapowiedzi budowy dróg, ośrodka ekologicznego, nic z tego nie zostało spełnione

— kontynuował prezes. Zachęcił także do udziału w wyborach i zagłosowania na kandydatów PiS, bo to ma być gwarancja zmiany w Polsce.

Musimy iść do tych wyborów, pokazać, że ta inna polska, którą w ten sposób traktowano przez lata może sięgnąć po władzę lokalną, ale także władzę w skali kraju

— dodał Jarosław Kaczyński.

Ktoś powie, dobrze, ale w Radomiu rządzicie, czy jesteście blisko ludzi? Tak, prezydent Kosztowniak pokazał, że mechanizmy bycia „blisko ludzi” są mechanizmami codziennymi i to funkcjonuje

— pochwalił radomskiego gospodarza Kaczyński. Wymienił także wśród jego zasług rozwinięcie systemu wydawania miejskich pieniędzyw zgodzie z wolą mieszkańców.

Jeżeli chcemy zmienić Polskę naprawdę, musimy ja zmieniać od dołu i od góry. Teraz są wybory lokalne, zadziałajmy od dołu, a niewiele czasu mini i dojdziemy do wyborów parlamentarnych i prezydenckich - wtedy będziemy zmieniać od góry

— powiedział prezes PiS. Kaczyński zauważył, że w Radomiu należy władze umocnić, a gdzie indziej ją zmienić.

Wyjdźmy z tego bałaganu. Zacznijmy od Radomia, to jest największe miasto, gdzie rządzi PiS, podtrzymajmy to. A w innych miastach zmieńmy władze na lepszą, niech to będzie krok w kierunku zmiany Polski na lepsze. (…) Pokażmy władzy, że nie chcemy kolejnych teatrzyków, że wiemy, kim jest pani Kopacz, że to kontynuacja władzy donalda Tuska. On zrobił to, co zrobił i sobie wyjechał, nie wiem, gdzie wyjedzie pani Kopacz

— pytał Kaczyński. Na koniec zachęcił jeszcze raz do głosowania i poprosił aby o głosy dla PiS zabiegać do samego końca kampanii wyborczej.

Niech wynik tych wyborów będzie pierwszym krokiem do tej zmiany, której tak bardzo Polska potrzebuje. Głosujmy za zmianą i uczciwością, a przeciwko hipokryzji i robieniu polityki na zasadzie propagandy

— podsumował Jarosław Kaczyński.

Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych